Mariusz Sieniewicz
Spowiedź Śpiącej Królewny
"Spowiedź Śpiącej Królewny" to gorzko-zabawna opowieść o jednym dniu z życia współczesnej kobiety, zmagającej się z terrorem płci, piękna i czasu.
Emi dobiega czterdziestki i jest singielką uwikłaną w żenujące związki z mężczyznami. Cierpi na narkolepsję - kilka razy dziennie zapada w sen i śni swoje samobójstwo. Jednak w ostatniej chwili, jak na złość, ktoś z zewnątrz wdziera się w sen: a to „były” (i to nie jeden!), a to zrzędliwa matuchna z ojczulkiem, a to sam... Jezus. Zamiast skończyć w trumnie, Emi musi wracać do świata jawy. I tak w kółko, naprzemiennie: sen - jawa - śmierć.
Pewnego dnia w pracy zjawia się tajemnicza Białorusinka i oznajmia, że jest siostrą Emi, jednocześnie kategorycznie domaga się, żeby załatwić jej jakieś „ciacho” na wieczór. Chcąc, nie chcąc, Emi zabiera nieznajomą w podróż przez miasto w poszukiwaniu mężczyzny. Podróż zmienia się jednak w kobiecą odyseję, ponieważ co mężczyzna, to żałość, porażka. Potomkowie Adama gonią w piętkę i cichnie pieśń o ich wielkości.
O ile Śpiące Królewny, takie jak Emi, wciąż jeszcze istnieją, to po rycerzach nie został nawet ślad...
Spowiedź Śpiącej Królewny to gorzko-zabawna opowieść o jednym dniu z życia współczesnej kobiety, zmagającej się z terrorem płci, piękna i czasu. To rozliczenie z wizerunkiem mężczyzny, który istnieje dzisiaj w trzech odmianach: depresyjnego kastrata, patriotycznego fanatyka i ogarniętego obsesją na własnym punkcie narcyza.
Oprawa miękka
Format: 140 # 205
Liczba stron: 260
Wydanie: pierwsze
Data pierwszego wydania: 2012-03-19
ISBN: 978-83-240-1896-3
Opracowanie graficzne: Marianna Sztyma
Przeczytaj także
>>> czytaj więcej
>>> czytaj więcej
>>> czytaj więcej
>>> czytaj więcej
Materiały o książce
”Królewna śpi i śni swoją śmierć, bo nie pasuje do świata tradycyjnych ról przeznaczonych dla kobiet i mężczyzn. Nie pasuje też do Polski.
Śpi, by zmienić się w wiedźmę.To opowieść o kobiecym dążeniu do wolności, dla której brakuje języka. O kobiecym gniewie.
Mocna, brawurowa, śmieszna.
Wyzwalająca.”