Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Drzwi do szczęścia

Idealna lektura na lato

Richard Paul Evans jest autorem znanym i cenionym na całym świecie. Wydał kilkadziesiąt książek zaliczanych do literatury pięknej, a większość z nich była przetłumaczona na kilkanaście języków i szybko wskakiwała na listy bestsellerów na całym świecie. Czy istnieje jakaś recepta na taki sukces?

Zacznę może od tego, że czytałam kilka książek tego autora i wydaje mi się, że jest to taki typ literatury, który jest wśród kobiet najbardziej ceniony - z jednej strony przyjemna fabuła i lekki styl, z drugiej jednak, jakiś głębszy sens i pozytywne przesłanie. Człowiek, który tak pisze, musi więc być osobą niezwykle empatyczną, a to już pierwszy krok do sukcesu.

Jakie są kolejne? Tego właśnie możemy się dowiedzieć z jego najnowszej książki "Drzwi do szczęścia", gdzie autor dzieli się z nami swoim doświadczeniem i poglądami na temat szeroko pojętego sukcesu, zarówno w kontekście zawodu, jak i życia prywatnego.

Tutaj należy wspomnieć, że Evans oprócz tego, że pisze książki jest również znanym mówcą motywacyjnym, więc pozycja, którą trzymam w dłoni, jest w zasadzie wszystkim tym, co autor potrafi najlepiej.

"Gdybyście mnie zapytali, co piszę, odpowiedziałbym, że przelewam na papier historie, które opisują ludzkie przeżycia, i upowszechniam ideały inspirujące rozwój duchowy. Niniejsza książka jest kompilacją moich przekonań w formie niebeletrystycznej." - pisze Evans w swojej książce.


Czy jest to udany zabieg? Myślę, że dla miłośników poradników i lektur motywujących, jak najbardziej. Czyta się ją lekko, przyjemnie i nawet ja, umiarkowana entuzjastka takich książek, znalazłam w niej masę inspiracji i celnych wskazówek.

No dobrze, a o czym tak naprawdę jest ta książka? W zasadzie o tym, że nawet drobne czynności mogą być początkiem wielkiej zmiany na lepsze w życiu każdego człowieka.
Autor uznaje trzy fundamentalne prawdy (wolna wola, rozwój duchowy i możliwość zmiany) na których opiera tzw. Zasadę Czworga Drzwi. Każde z tych drzwi symbolizuje coś innego, a co dokładnie, tego oczywiście nie zdradzę, aby nie popsuć wam przyjemności z czytania książki.

Ja potraktowałam tę książkę raczej jako zbiór inspiracji, niż poradnik jak żyć i w tym kontekście bardzo mi się ona podobała. Jej wielkim plusem jest bez wątpienia szczerość autora i liczne przykłady zaczerpnięte z jego własnego życia. Okazuje się, że przeszedł naprawdę wiele, a na sukces, jaki osiągnął, pracował bez wytchnienia latami, a dla mnie to największa motywacja z możliwych. Cel książki został więc osiągnięty.

"Drzwi do szczęścia" polecam każdemu, kto ma ochotę na chwilę zapomnienia i refleksji nad własnym życiem. Myślę, że będzie to świetna lektura na lato, która z jednej strony dostarczy nam rozrywki, a z drugiej - jak to u Evansa - wniesie coś dobrego w nasze życie.


Recenzent: Małgorzata Gąsiorowska

Richard Paul Evans

Drzwi do szczęścia

Tłumaczenie: Hanna de Broekere

Ciągle szukasz swojego miejsca na świecie?

Chcesz coś zmienić w życiu, ale nie wiesz, jak zacząć?

Idea czworga drzwi pomoże ci odnaleźć własną drogę do szczęścia.

Czworo drzwi to cztery proste zasady, które pokażą ci, że nawet drobne czynności mogą być początkiem wielkiej zmiany, a tym, co najbardziej nas ogranicza, jest nasz sposób myślenia i brak wiary we własne możliwości.

Richard Paul Evans odkrył znaczenie tych zasad, gdy sam stanął na życiowym rozdrożu. Dziś jest autorem bestsellerów i znanym mówcą motywacyjnym, który przemawiał w Białym Domu i w szkolnych salach, przed zwykłymi ludźmi i politycznymi liderami. Jego książki zainspirowały miliony ludzi do zmian.

Uwierz, że każdy z nas może osiągnąć szczęście i spełnienie.
Wystarczy tylko otworzyć im drzwi.