1 grudnia Candace Bushnell kończy 50 lat. Autorka, która kilkanaście lat temu zrewolucjonizowała myślenie o singlach, ich związkach i seksie, przekracza granicę, której obawia się wiele kobiet. Jednak patrząc na Candace Bushnell, Madonnę czy Michelle Pfeiffer (wszystkie skończyły w tym roku 50 lat), nie sposób nie wierzyć, że istnieją kobiety, które z upływem lat swoją osobowością, urodą, dynamiką, z niewielką pomocą chirurga plastycznego ustanawiają nowe ramy tego, co nazywamy młodością.
Co Candace Bushnell myśli 

...o seksie?
Jakaś część mnie postrzega seks jako formę komunikacji. Idealnie byłoby, gdyby ta komunikacja zachodziła między mężem i żoną... ale czasem, no cóż, zdarza się po prostu dorosłym ludziom. Seks w wielkim mieście nigdy nie był tak naprawdę o seksie. To tylko lukier na torcie. Sukces obecnie pełni rolę seksu.


...o silnych kobietach?
Kobiety, które mają władzę, i kobiety, które mają pieniądze, są bardzo niewygodne dla naszego społeczeństwa. One nie szukają Mr Biga. One chcą nim być. Nie mamy nic przeciwko gwiazdom filmowym, które mają mnóstwo pieniędzy. Nie mamy nic przeciwko kobietom, które znajdują bogatych mężów i mają mnóstwo pieniędzy. Ale kobiety, które są niezależne i zarabiają mnóstwo pieniędzy - to już jest problem.


...o tym, co wypada?
Wspaniałe jest to, że nie musisz dalej robić tego, co robiłaś, mając 30 lat. Poza tym, to nie wygląda dobrze, gdy zbliżasz się do pięćdziesiątki i bawisz się w nocnym klubie. Ci, którzy tam chadzają, mogą być twoimi dziećmi.