Damien Echols
Jako nastolatek został niesłusznie oskarżony o morderstwo. Mimo braku jednoznacznych dowodów amerykański sąd pod presją medialnej nagonki skazał go na karę śmierci. Echols spędził za kratkami prawie osiemnaście lat w oczekiwaniu na wykonanie wyroku, przeszedł prawdziwe piekło, ale dzięki swojej determinacji, nadziei, której nie utracił, oraz dzięki wsparciu ludzi, którzy walczyli o jego uwolnienie, szczęśliwie odzyskał wolność. O swoich dramatycznych przejściach opowiedział w książce.