Chodzi o to, by się bawić szukając szczęścia
W swoim życiu miałam już nazbyt wiele okazji przeczytać kilkanaście poradników. I każdy kolejny kończył się moją irytacją i przekonaniem, że ktoś sztampowymi sloganami chce mnie wsadzić w szufladę, dając mi rady i ucząc jak mam postępować.Tym razem ma być inaczej. Autorka zapewnia, że nie jest to typowy poradnik za 20 złotych, który w 10 minut pomoże ci stać się demonem seksu. To książka, która nie wykorzystuje ognia, a staje się zapalnikiem do działania. Jak pisze Michalak, tu nie znajdziesz gotowego przepisu na szczęście a narzędzie. Michalak ma przepis na szczęście, a ja już odnalazłam na swoje szczęście zaklęcie.
Co więc dała mi ta książka, która ma uczyć mnie być szczęśliwą w momencie, gdy ja szczęśliwa jestem od zawsze?
Katarzyna Michalak traktuje o tym, że centrum naszego szczęścia znajduje się w umyśle a "umysł ma moc" i "siłę ma słowo pisane", więc te dwa argumenty mają zapewnić cię, że sięgając po „Sekretnik", na pewno przybliży twoje szczęście.
Książka ma poradnikową strukturę, dzieli się na rozdziały, które pytają nas o sprawy życiowe, chociażby rozdział II "O czym marzysz i czy na pewno morzysz o tym, o czym wydaje Ci się, że marzysz?". Prócz takiego psychologicznego bełkotu, który tu akurat ma funkcję zabawową i w mojej opinii kreowany jest na czasoumilacz a nie śmiertelnie poważne doradztwo, znajdziemy także dialogi. Rozmowy prowadzi Katarzyna M. (której nie należy utożsamiać z autorką, o czym zapewnia nas sama - a może jednak należy?) - pisarka wraz ze swoją wykreowaną w pierwszej powieści bohaterką Patrycją Marynowską, typową drimerką (od „dream" - marzenie).
O czym kobiety rozmawiają. O życiu i dążeniu do szczęścia. Analizują aspekty drogi, którą należy podążać, by szczęście osiągnąć.
A oto przystanki marzeń na tej trasie: praca, rodzina, facet, zdrowie, uroda, pieniądze, marzenia materialne oraz umiejętności/nauka.
Jeśli masz wybrać tylko trzy spośród tych przystanków, to na których się zatrzymasz?
Szczególnie spodobał mi się poradnik dotyczący pracy, gdzie na wstępie znajduje się cytat: "Praca jaka jest, każdy widzi. Zabiera nam 1/3 życia, a drugą 1/3 tracimy z powodu stresów, jakich nam przysparza, trzecią 1/3 na szczęście przesypiamy"
Ciekawie też wypada poszukiwanie idealnego faceta, z którym zbuduje się szczęście. Bo jeśli wybrać kilku spośród tłumu i określić je w kategorii życiowego partnera, to okazuje się, że niezwykle trudno znaleźć tego, który spełnia normę. Mężczyźni są zbyt młodzi, zbyt starzy, zbyt otyli, żonaci, obsesyjni, z nałogami. A jeśli już ma być perfekcyjnym facetem, to musi przejść przez wszystkie kryteria wyglądu, społecznych doświadczeń i przynależności, sytuacji życiowej i materialnej i wielu, wielu, wielu innych.
Cały poradnik opiera się na dostrzeganiu szczęścia w obrębie filozofii i psychoanalizy Freuda, choć nie są to aż tak dogłębne i wnikliwe wnioski, a jedynie opływowe stwierdzenia. Ale też dlatego, że nie chodziło tu o poradnik jako taki, który znamy z amerykańskiego świata zdesperowanych mamusiek, którym wydaje się, że gdy staną się zołzami, to mężczyźni będą słać różami bruk, po którym idą do rzeźnika po schab. Chodzi o to, by dobrze się bawić szukając szczęścia.
Jak wspomniałam wam już wcześniej, ja swoje zaklęcie na szczęście znam już od dawna i nie potrzebuję dostawać przepisu od autorki. Nic nie pokrywa się z moimi doświadczeniami i tak jak nie zgadzam się z większością poradników tego świata, tak i z tym nie mam zamiaru.
Słyszałam już wcześniej o zdolności autorki do kreowania świata przedstawionego, do rezolutnego języka.
Niestety jako, że "Sekretnik" był moją pierwszą pozycją, to autorka startuje u mnie ze spalonego.
To nie był dobry mecz, to nie było dobre zagranie.
Recenzent: Klaudia Cebula
Sięgnij po marzenia!
Wcale nie potrzebujesz czarodziejskiej różdżki, by spełnić swoje marzenia.
Wystarczy wyobraźnia, odwaga i drobna pomoc Sekretnika.
Była zwyczajną dziewczyną. Gnieździła się w maleńkiej kawalerce i nienawidziła swojej pracy. Pewnego dnia stała się pisarką bestsellerów, kobietą sukcesu, a Sekretnik napisała w swoim wymarzonym domku pod lasem. Kopciuszek?
Nie! – Drimerka, która zdobyła się na szczerą rozmowę z samą sobą.
Sekretnik to bardzo osobisty, praktyczny poradnik, jak uwierzyć w marzenia
i dostrzec te, które są naprawdę nasze.
Katarzyna Michalak dzieli się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, i pokazuje, że chociaż droga do sukcesu bywa kręta i wyboista, można marzyć skutecznie.