Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Pantaleon i wizytantki

Dowcip z wyższej półki

Tytułowy bohater Pantaleon Pantoja wraz z wojskowym awansem otrzymuje poufne, lecz bardzo odpowiedzialne acz absurdalne zadanie zorganizowania mobilnego domu publicznego dla żołnierzy w gorącym i wilgotnym klimacie na terenie Amazonii. Powaga instytucji tak koresponduje z tematem zadania kapitana, że jego oficjalne raporty brzmią przekomicznie. Czyta się je z uśmiechem. Szczerość i skrupulatność Pantaleona powoduje, iż dowiadujemy się z nich o zagadnieniach, takich jak łapówki w urzędach i wymuszenia darmowych usług przez oficerów pod groźbą donosu (np. na dom schadzek), a także o jego problemach z szanowną mamusią i małżonką.


Główny bohater od samego początku wzbudza sympatię. Obowiązkowość i pracowitość kapitana w połączeniu ze skromnością i poczciwością powodują jego zażenowanie oraz konieczność lawirowania pomiędzy realizacją tajnej akcji, a ciekawską żoną i matką.


Książka jest satyrą na armię i jej procedury. Komedia! Czyta się ją lekko pomimo tego, że dialogi są wymieszane, tzn. każda niemal wypowiedź jest kierowana do kogoś innego przez inną osobę i w innym miejscu. Jakby to nie brzmiało - nie powoduje zamieszania i braku możliwości zrozumienia tekstu.


Rewelacyjnie bawiłam się, czytając do połowy książki. Potem nieco mniej, ponieważ temat niepotrzebnie jest rozwleczony. Dalej obserwujemy jednak inny ciekawy motyw, a mianowicie przemianę głównego bohatera. Interesującym wątkiem pobocznym jest udział miejscowej ludności w sekcie. Wynika z niego ostrzeżenie przed tym, jakie skutki może mieć fanatyzm.
Polecam!


Recenzent: Violetta Budzicz

Mario Vargas Llosa

Pantaleon i wizytantki

Tłumaczenie: Casas Carlos Marrodán

To jedna z najzabawniejszych i równocześnie najbardziej gorzkich powieści Llosy

Liczba gwałtów popełnianych przez żołnierzy Sił Lądowych Peru rośnie zatrważająco. By oczyścić dobre niegdyś imię armii i zapanować nad wstydliwymi występkami, dowództwo powierza Pantaleonowi misję utworzenia specjalnego oddziału Służby Wizytantek.

Pantaleon Pantoja, znany z niezwykłej dyscypliny i oddania służbie, organizuje perfekcyjnie działającą machinę frywolnego przemysłu. Z pełnym oddaniem i zaangażowaniem dopracowuje szczegóły, które usprawnią działanie gotowych do pełnego poświęcenia kobiet. A wszystko pod klauzulą ścisłej tajemnicy wojskowej.

"Pantaleon i wizytantki" to jedna z najzabawniejszych i równocześnie najbardziej gorzkich powieści Llosy. Pod przykrywką lekkiej satyry autor przemycił refleksje kompromitujące nie tylko armię, ale i system sprawowania władzy. Czy tylko w Peru?