Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Zawsze piękne. Życie, śmierć i nadzieja w slumsach Bombaju

Dwa światy

Katherine Boo to dziennikarka i pisarka, zajmująca się przede wszystkim biednymi i pokrzywdzonymi ludźmi w Ameryce i Indiach. W 2012 r. ukazała się jej pierwsza książka "Zawsze piękne. Życie, śmierć i nadzieja w slumsach Bombaju". Katherine Boo spędziła trzy lata w slumsach stolicy Indii, obserwując życie drobnych złodziei, nieletnich śmieciarzy i kobiet. To, co zobaczyła, przelała na papier. Swoich czytelników przeniosła do "prawdziwych", biednych Indii, które nie mają nic wspólnego z egzotyką i filmami Bollywood.

 

Bohaterowie, mieszkańcy slumsów, tak jak i my, mają marzenia i pragnienia. Miejsce, w którym mieszkają, kultura, w której się wychowują i praca, którą podejmują, niejednokrotnie przekreślają dążenie do lepszego życia. Poznajemy bohaterów, którzy giną, bo potrzeba "zmarłych", jak również takich, którzy ze względu na ciężki los podejmują udane próby samobójcze. Razem z bohaterami jesteśmy świadkami korupcji, która dotyka każdego obywatela. Załatwienie nawet najdrobniejszej sprawy związane jest z opłaceniem całego łańcuszka ludzi. Biedacy zajmują się przede wszystkim zbieraniem śmieci. Nie jest to praca łatwa ani przyjemna. Śmieciarze często chorują, mają owrzodzone ręce. Innym, poważnym problemem jest dużo zachorowalność na AIDS. Boo opisuje również tradycje, przesądy i zwyczaje mieszkańców Indii.

 

Dla kontrastu w "Zawsze piękne" ukazany jest też bogaty Bombaj. Na jego obraz składa się lotnisko, hotele dla turystów, samochody. Niby dwa oddzielne światy, ale jednak ściśle ze sobą powiązane. W momencie, w którym hotel opanowali terroryści, mieszkańcy slumsów zdali sobie sprawę, że nadchodzą ciężkie czasy. Kryzys w Ameryce i spadek zainteresowania Bombajem przez zagranicznych turystów oznaczają mniejszy napływ ludności, mniej śmieci, a co za tym idzie mniejszy zarobek.

 

"Zawsze piękne" to książka, którą nie można "połknąć" w jeden wieczór. Trzeba ją czytać powoli, aby ogarnąć ogrom nieszczęścia ludzkiego, które zapisane jest na każdej stronie. Powinno się ją przeczytać, aby zobaczyć, jak w XXI wieku żyją ludzie.


Recenzent: Monika Kociuba

Laureatka Pulitzera! Książka nagrodzona National Book Award 2012

Witajcie w Annawadi, najbardziej rynsztokowej dzielnicy biedy Bombaju. Tutaj, na zachodnich obrzeżach finansowej stolicy Indii, obok nowoczesnego lotniska, żyje trzy tysiące osób ściśniętych w trzystu trzydziestu pięciu chatach lub na ich dachach. Od świata bogatych oddziela je tylko mur, kłujący w oczy reklamą „zawsze pięknych” włoskich kafli podłogowych.

Annawadi to całe życie Abdula, Aszy, Mandżu, Kalu i wielu innych bohaterów przejmującej książki Katherine Boo, którzy zgodzili się opowiedzieć jej o swojej codzienności, lękach, radościach i marzeniach. To świat małoletnich śmieciarzy, złodziei, ale i kobiet, które próbują wybić się na niezależność albo po prostu starają się wiązać koniec z końcem. Nikt nigdy wcześniej nie oddał im głosu, nikt nie pokazał z bliska ich codziennych zmagań. Katherine Boo spędziła z nimi trzy lata.