I znowu pozory normalnośc
Tym razem to pozornie normalne życia duet McLaughlin & Kraus pokazują na przykładzie środowiska artystów. „Dedykacja" to pozornie historia niespełnionej wielkiej miłości Kate i Jake'a , która odżywa po 13 latach od „ucieczki" Jake'a. Tak ucieczki, bo jak inaczej można nazwać dziwne, nagłe zniknięcie Jake'a w świat showbiznesu. Bohaterów poznajemy właściwie równocześnie, jako młodzież i trzydziestoletnich spełnionych zawodowo ludzi. Jake to gwiazda muzyki ze swoimi dziwactwami gwiazdorskimi, albo - jak ktoś woli - nastolatek początkowo nieśmiały, lecz powoli ujawniający swój talent muzyczny. Kate, trzydziestoletnia singielka, wiecznie rozdrapująca ranę po wielkiej miłości do Jake'a, uciekająca przed życiem i wspomnieniami, będąca nawet w konflikcie z rodzicami, jak wieczna nastolatka - właściwie nie zmieniła się od czasów liceum.
Czytając „Dedykację", miałam wrażenie, że to mogłaby być historia moich koleżanek, bo czy nie macie moje Panie w swoim gronie koleżanek mających problemy jak nastolatki, wciąż szukających chłopaka, które są ułożonymi i spełnionymi kobietami albo szalonymi artystkami? Takie są też koleżanki Kate z czasów szkolnych. Bo bohaterów w „Dedykacji" jest całe mnóstwo, koleżanki Kate ze szkoły, znajomi z rodzinnego Vermont, a do tego cała świta Jake'a - różnorodność i bogactwo.
Dzięki temu książka jest miła dla oka i bliska duszy. A rozważne, lecz może nie romantyczne zakończenie historii miłości i historii „piosenki dedykacji" podnosi na duchu. Nie wszystko jak widać w tym paranormalnym, zwariowanym świecie, musi odpowiadać wszystkim. Forma „przeplatania" rozdziałów, podzielonych na to, co dzieje się obecnie i na historie z przeszłości, które zbiegają się pod koniec książki, jest bardzo ciekawa, stopniuje napięcie, jednocześnie sprawiając, że książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem.
Duet M&K ukazał nam kawałek świata showbiznesu i podobnie jak w "Niani" jego paradoks. Otoczkę i wnętrze świata, wraz z jego życiem, które musi się przecież toczyć tak samo jak życie przeciętnego obywatela... ale co? Ale jednak się tak nie da?
Recenzent: Monika Mellerowska
Kolejna powieść autorek bestsellerowej Niani w Nowym Jorku! Minęło kilkanaście lat od dnia, w którym Jake Sharpe zniknął z życia Kate. Bez słowa komentarza. Wkrótce jego nazwisko zaczęło pojawiać się w rubrykach kolorowej prasy, jego piosenki zdobywały czołowe miejsca na listach przebojów, a twarz świeciła z plakatów rozwieszanych w mieście i sypialniach nastolatek. Równie popularne były teksty Jake'a otwarcie opowiadające o pikantnych szczegółach, które Kate wolałaby wymazać z pamięci.
Któregoś dnia media zapowiadają przyjazd gwiazdora do rodzinnego Vermont. Kate nie może zaprzepaścić szansy na zemstę - kreśli jej plan, wskakuje w pierwszy samolot i... z zaskoczeniem uzmysławia sobie, że stara miłość to coś więcej niż tylko sezonowy hit. Znakomity duet pisarski Kraus & McLaughlin, który zyskał popularność dzięki przebojowej Niani w Nowym Jorku, również i tym razem snuje satyryczną opowieść o współczesnym świecie. Dedykacja jest niezwykle zabawną powieścią, w której autorki z ironią i jawną złośliwością odzierają ze złudzeń banalny świat gwiazdorstwa.