Kubańska zagadka
Hawana to gorące miejsce. Miasto, w którym ludzie popijają rum i palą cygara (oczywiście kubańskie), a ubrania przyklejają się do ich spoconych od upału ciał. To także miasto pełne tajemnic i zbrodni. Któż potrafiłby lepiej rozwiązać kryminalne zagadki skrywane przez kubańską stolicę niż detektyw Mario Conde? Skłonny do melancholii i stanów depresyjnych miłośnik Beatlesów i Hemingwaya. Niespełniony pisarz, niezawodny przyjaciel, miłośnik kobiecych wdzięków i whisky Ballantine's.Za sprawą książki "Gorączka w Hawanie" Leonarda Padury będziemy mogli śledzić losy tego kubańskiego policjanta.
Jest zima. Upalna zima na Kubie. Poranny telefon od szefa wyrywa Condego ze snu. Męczony kacem dowiaduje się, że czeka go nowa sprawa: zaginął Rafael Morín, "ważna postać w ministerstwie". Hawana okazuje się miejscem, gdzie wszyscy znają wszystkich, więc nic dziwnego, że Morín to dawny szkolny znajomy porucznika Maria Condego. Detektyw pierwsze kroki po rozpoczęciu śledztwa kieruje więc do jego domu, aby przesłuchać jego żonę, a jednocześnie kobietę, w której sam kocha się od czasów liceum - Tamarę. Ta sprawa stanie się bodźcem wyzwalającym w poruczniku i niespełnionym pisarzu falę wspomnień z czasów szkolnych.
Ot, historie jak wszystkie inne. Conde jako przyszły pisarz, jego przyjaciel ze szkolnej ławki Chudy jako największy fan baseballu i Rafael Morín, od zawsze perfekcjonista: przystojny przewodniczący komitetu szkolnego, który zdobył serce pięknej Tamary o piersiach "najczęściej komentowanych w całym liceum". W kryminale zazwyczaj mamy do czynienia z typem detektywa "zmęczonego życiem", ze skłonnościami do alkoholu czy hazardu, z nieuporządkowanym i nieudanym życiem osobistym. Leonardo Padura w swojej powieści serwuje nam więc sensację klasyczną, ale za to rozgrywającą się w niezwykłej scenerii kubańskiej stolicy. Nie brakuje tu opisów pysznych potraw z nieodłącznymi zielonymi bananami czy rytuału palenia cygar przez Condego. Jedyne, co może wyróżniać głównego bohatera z całej palety innych detektywów, to jego zamiłowanie do książek i niespełnione marzenia o napisaniu eleganckiej powieści. Jednak nie jest to chwyt aż tak bardzo oryginalny. Wystarczy przywołać policjanta Patera - magistra polonistyki z książek Marka Krajewskiego i Mariusza Czubaja.
Sama historia zaginięcia Rafaela Morína nie jest aż tak interesująca, jak na kryminał przystało. Natomiast dużym plusem jest tło opowieści. Rozgrzana słońcem czy skąpana w nocnym mroku Hawana jest bohaterką o wiele ciekawszą niż zaginiony Morín. Jeżeli chodzi zaś o wątki komunistyczne, to nie doszukamy się ich tu za wiele. Oczywiście, oficjalnie postacie zwracają się do siebie per "towarzyszu", a we wspomnieniach z liceum mamy motywy zamknięcia zbyt swobodnej gazetki szkolnej czy rywalizację w zbieraniu trzciny cukrowej, jednak są to elementy poboczne. Kuba wydaje się być cudowną, pełną obfitości krainą, w której jednak czai się też zło.
"Gorączka w Hawanie" to jedna z książek wchodzących w skład cyklu kryminalnego Leonarda Padury "Cztery pory roku". Pisarz został uhonorowany kilkoma nagrodami za swoje powieści. "Gorączka w Hawanie" uzyskała ich aż trzy. Nie jest to kryminał najlepszy na świecie, ponieważ, jak już wyżej pisałam, sama zagadka nie jest aż tak porywająca, ale oryginalna i egzotyczna sceneria kubańska dodaje całości smaku i koloru. Jeśli więc nie macie nic lepszego na oku, sięgnijcie po ten kryminał i poczujcie hawańską bryzę.
Recenzent: Kasia Dwornik
Kubański kryminał jednego z najsłynniejszych pisarzy Hawany.
Porucznik Mario Conde, cyniczny policyjny detektyw, zostaje wezwany do rozwikłania zagadki zaginięcia Rafaela Morína, dyrektora Biura Importu i Eksportu w kubańskim Ministerstwie Przemysłu. Ze względu na pozycję zaginionego jest to sprawa najwyższej wagi państwowej. Pikanterii dodaje jej fakt, że porucznik jest starym znajomym Rafaela z czasów liceum. Conderozpoczyna śledztwo, przesłuchując kolejnych świadków, w tym piękną żonę Rafalea i swoją największą licealną miłość, Tamarę, a także urzędników ministerstwa. Z ich opowieści wyłania się postać ambitnego urzędnika, doskonałego szefai nienagannego obywatela Kuby. Żmudne śledztwo stopniowo prowadzi jednak do odkrycia wielkiej afery finansowej, w którą zamieszany był Morín.
Bohater hawańskiej serii, porucznik Mario Conde to człowiek o złożonej osobowości, pełen wątpliwości i kompleksów. Jest zaprzeczeniem stereotypu macho, w dodatku niespełnionym pisarzem, któryprzypadkiem został zwerbowany do szkoły policyjnej. Mając za sobą dwa nieudane małżeństwa, wybiera towarzystwo rybki bojownika, szklaneczki rumu i cygara, prowadząc śledztwa w niebanalny sposób.