Marzenia mają moc spełninia?
Marzenia to delikatna materia utkana z naszych snów, pragnień i wyobrażeń..."Któż z nas nie nosi w sercu marzeń o miłości, o pieniądzach, szczęściu, zdrowiu, o spokoju codzienności?
Marzenia mają moc sprawczą, ale nie wystarczy TYLKO marzyć. Należy też DZIAŁAĆ.
Kamila, bo tak ma na imię główna bohaterka, to młoda, dwudziestoczteroletnia kobieta. Poznajemy ją w momencie, gdy żyje w zawieszeniu. Marzy, śni, cierpi, ale nie żyje pełnią piersi. Chodzi smutna, rozmarzona, buja w obłokach. Niby szuka pracy, ale nie znajduje.
Od ośmiu lat mieszka z ciotką Łucją, która przygarnęła Kamilę, gdy jej matka zmarła. Skończyła studia, ale nie ma pomysłu na siebie. Nie wie, co ma robić, więc marzy. Marzy o miłości, rodzinie, starym domu i pięknym ogrodzie. Uwielbia chodzić po ogrodzie botanicznym i czytać książki. Kocha niezmiennie od ośmiu lat tego samego mężczyznę. Od ośmiu lat również go nienawidzi, bo odszedł bez słowa. Jakub jest nadal obecny w jej myślach i marzeniach. Pragnie tylko go. Wzdycha do Jakuba, pisała do niego listy, ale wracały. Zaczęła pisać maile (ciekawostka, skąd miała adres mailowy jak nie znała nazwiska ukochanego??), na które on nie raczy odpisać jednym słowem. Ale Jakub czytał każdą wiadomość, śledził jej poczynania i nawet postanowił po ośmiu latach zareagować i dać o sobie znać.
A nasza Kamila się męczy ze sobą i ze swoim życiem...
Aż któregoś pięknego dnia dostaje pracę, ale nie w Krakowie, tylko w stolicy. Szefostwo znalazło( tak, tak, znalazło. Ona tej pracy nie szukała!) idealną w niej pracownicę. Pracodawca jej gotowy po nią jechać, co z resztą czyni.
Kamila dostaje willę (okej, bardziej ruderę, ale jednak), nowego opla astrę, pięciocyfrową pensję i kartę do „puchatego" konta, z którego może korzystać do woli. W jej życiu pojawia się mężczyzna i ludzie, którzy gotowi przychylić jej nieba. Takie rzeczy tylko u Katarzyny Michalak
Wierzę w marzenia. To siła napędowa, która mobilizuje do zbliżania nawet malutkimi kroczkami do realizacji ich. Wiem też, że marzenia same z siebie się nie spełniają. Cóż, nawet, żeby wygrać w lotto, trzeba puścić los i mieć dużo szczęścia.
Katarzyna Michalak napisała bajkę. Proszę nie myśleć, że nie lubię romantycznych historii. Ja je uwielbiam! „Duma i uprzedzenie" i inne powieści Jane Austin są klasykiem wspaniałych romantycznych książek.
Autorka napisała prostą historię, wręcz infantylną. Wykreowała na kartkach swej powieści odrealnione postacie- Kamila, Jakub, Julita. Łukasz jest chyba jedyną pozytywna postacią też książki. Akcja jest drętwa, wręcz nudna.
Na plus jest przeurocza okładka! Piękna, delikatna, tajemnicza- urocza. Jednak jest to doskonały przykład tezy, żeby nie oceniać książki po okładce.
„Ogród Kamili" to trzecia pozycja autorstwa K. Michalak, którą mam okazję przeczytać. Wnioski? Jest coraz gorzej. Mam wrażenie, że na fali popularności, autorka ma nadzieję, że czytelnicy kupią wszystko, cokolwiek wyjedzie spod jej pióra.
Recenzent: Justyna Mariasiewicz
"Ogród Kamili" to pierwsza powieść z „kwiatowej serii” bestsellerowej autorki, Katarzyny Michalak
Kamila marzy o prawdziwej miłości, własnym domu i różanym ogrodzie.
Jednak los nie jest dla niej łaskawy. Ukochany mężczyzna niespodziewanie znika, zostawiając za sobą pustkę, ból i tajemnicę, zamiast domu jest małe mieszkanko, a ogród kwitnie tylko w wyobraźni. Przed pogrążeniem się w rozpaczy ratuje Kamilę ukochana ciocia i wiara w to, że marzenia się spełniają.
Kamila, bliska utraty nadziei, że kiedyś i dla niej zaświeci słońce, otrzymuje niespodziewany dar od losu. Przedwojenna willa z uliczki Leśnych Dzwonków jest miejscem, o jakim marzyła. Zupełnie jakby ktoś czytał jej w myślach…
~~~
"Ogród Kamili" to pierwsza powieść z „kwiatowej serii” bestsellerowej autorki, Katarzyny Michalak. Już niedługo przeczytacie kolejne piękne opowieści o przyjaźni, miłości i wybaczeniu: Zacisze Gosi i Przystań Julii.