Miłość w akcie desperacji

Alison zbliża się do swoich 30. urodzin, jak każda kobieta marzy o założeniu rodziny, o dzieciach, po prostu o normalnym życiu. Niestety, ciągle trafia na nieodpowiednich facetów. Albo okazują się gejami lub tak, jak w przypadku ostatniego kandydata proponują jej seksualny trójkąt zamiast oświadczyn, których ona się spodziewa. Mimo tego Alison usilnie wierzy, że gdzieś tam, czeka ktoś.

Po kolejnym rozczarowaniu, doprowadzona do ostateczności postanawia skorzystać z usług profesjonalnego biura matrymonialnego. Przynajmniej ona jest przekonana, że biuro to oferuje profesjonalne usługi. Okazuje się jednak, że swatką nie jest kobieta, tylko mężczyzna, do tego zabójczo przystojny, na widok którego uginają się kolana każdej kobiety. To właśnie jemu Alison powierza znalezienie swojego przyszłego męża. Czy jednak on jest w stanie to zrobić? Czy będzie chciał tego dokonać? A może zechce zostawić sobie Alison dla siebie? Kandydaci których dla niej znajduje pozostawiają sobie wiele do życzenia: diler, rozwodnik (od pięciu tygodni) i facet, który zastanawia się nad zmianą płci i byciu lesbijką. Strach pomyśleć, kto będzie następny. Czy Brandon - właściciel pozwoli na to, aby był ktoś kolejny? Czy kandydaci wybierani są celowo?

Jakże podobne historie przezywała każda z nas. „Mąż z ogłoszenia" to jedna z książek wydanych przez wydawnictwo Otwarte w serii „Otwarte dla kobiet". Pełna humoru opowieść o życiu singielki - nie z wyboru, napisana prostym, życiowym językiem. Odnosząca się do zwyczajnych sytuacji, które mogą przydarzyć się każdemu, a raczej każdej z nas. Zawierająca tematy rodziny, przyjaźni i miłości. Lekka, w sam raz nadająca się na lekturę po ciężkim dniu. W dodatku wywołująca zarówno śmiech, jak i łzy. Nie należy ona do różowo-landrynkowych opowieści o miłości. Pokazuje walkę o uczucie, jednak nie za wszelką cenę.
Napisana jest tak, że czytelnik ze zniecierpliwieniem czeka na rozwój sytuacji i tego, co przydarzy się głównej bohaterce. Pokazuje w zabawny sposób determinację kobiecą, a także kobietę, która nie boi się podejmować ryzyka porażki. I chociaż zaliczyła ich już wiele, nie poddaje się i nadal szuka. Czy wiele z nas nie jest do niej podobne? Czy znajdzie tego jedynego? Czy los okaże się na tyle łaskawy? Do tego zawiera aktualne spojrzenie na relacje damsko-męskie, które nie należą do najłatwiejszych. Podobno kobiet nie da się zrozumieć, ale czytając tę książkę odniosłam wrażenie, że to męskiej części populacji nie można zrozumieć. A może przez te niezrozumienia właśnie siebie rozumiemy?

Książka zarówno dla tych poszukujących swojej drugiej połówki, jak również tych, którzy już znaleźli. Zdecydowanie godna polecenia.