Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Cisza

Mroczny klimat i wciągająca fabuła

Kiedy skończyłam czytać „Crescendo" o drugiej w nocy, mimo późnej pory miałam ochotę od razu sięgnąć po kolejną część sagi. Jednak mój organizm się zbuntował i przygodę z „Ciszą" rozpoczęłam następnego dnia.

 

Nora budzi się nocą na cmentarzu. Nie ma pojęcia skąd się tam wzięła, w jej głowie się była jedynie czarna pustka. Nie była w stanie przypomnieć sobie poprzednich pięciu miesięcy. Zapomina wszystko od chwili, kiedy poznaje swojego ukochanego, odkrywa istnienie aniołów oraz nefilów. Wydaje się jej, że jest zwykłą dziewczyną posiadającą najlepszą przyjaciół, a także największego wroga w postaci Marcie. Jak dobrze, że ja w dalszym ciągu rankiem znajdowałam się w znajomym miejscu i z moją pamięcią było wszystko w porządku. Trzymałam za to cały czas kciuki za Norę, aby odzyskała pamięć i pokonała wszelkie zło jakie ją otaczało, a także odnalazła Patcha.


Dziwiłam się, że jej najbliżsi nie chcieli jej w tym pomóc i była zdana prawie wyłącznie na siebie. Dziwne wizje, sny oraz sytuacje przerażały ją, ale nie poddawała się nawet przez moment. Czy udało się jej odkryć prawdę i poznać tajemnice jakie inni przed nią ukrywali? Przekonajcie się sami!

 

Z każdą chwilą jestem coraz bardziej zafascynowana historią Nory i Patcha. Dynamiczna akcja, świetnie nakreślone postacie, mroczny klimat i wciągająca fabuła sprawiają, że wręcz odpływamy czytając „Ciszę", a kolejne strony pokonujemy w mgnieniu oka. Oderwanie się od tej książki graniczy z cudem! Z każdym kolejnym słowem jeszcze bardziej zaczynamy żyć historią z pozoru normalnej dziewczyny i upadłego anioła.


Po skończeniu trzeciej części jestem przepełniona ogromną chęcią sięgnięcia po ostatnią część sagi pod tytułem „Finale". Jestem niezwykle zaintrygowana jakie zakończenie uszykowała nam Becca Fitzpatrick. Niestety na zaspokojenie swojej ciekawości muszę trochę poczekać, ponieważ inne książki do recenzji także niecierpliwie czekają na przeczytanie.

Po przeczytaniu „Szeptem" byłam przekonana, że to nie seria dla mnie. A jednak się myliłam! Cykl książek Beccy Fitzpatrick bardzo mi się spodobał. Jestem pozytywnie zaskoczona z takiego obrotu sprawy. Cieszę się, że mimo różnorodnych opinii postanowiłam sięgnąć po sagę „Szeptem" i wyrobić sobie własne zdanie na jej temat. Wam wszystkim również polecam iść tą samą drogą i zapoznać się z dziełami przesympatycznej amerykańskiej autorki jaką jest Becca Fitzpatrick. Gorąco polecam!


Recenzent: Aleksandra Pieńkos

Becca Fitzpatrick

Cisza

Tłumaczenie: Paweł Łopatka

Tylko miłość daje moc, by zawrócić ścieżki przeznaczenia

Nareszcie koniec burz między Patchem a Norą. Zakochani przeszli dramatyczne próby wzajemnego zaufania i lojalności, uporali się z sekretami z przeszłości i połączyli dwa światy pozornie nie do pogodzenia. Wszystko to w imię miłości przekraczającej granice między niebem a ziemią.

Ale zło nie śpi. Nora i Patch będą musieli podjąć desperacką walkę, w której stawką jest ich uczucie.