Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Świat na żółto. 23 małe odkrycia, które uratowały mi życie

Na żółto i na niebiesko

Dobra, ale niczym mnie nie zaskoczyła. Ostatnio mam wrażenie, że o niczym innym się nie mówi. Kiedy tylko czytasz o raku, wszystko jest ok, ale kiedy zabiera ci on bliskie osoby, znajomych, sąsiadów, a nawet zwierzęta, to już nie jest śmieszne, to jest straszne. Świat na żółto to bardzo ładnie wydana książka, życzyłabym sobie, żeby każda tak wyglądała, czyli miała twardą okładkę i zakładkę. Obejrzałam nawet film na podstawie tej książki, wiem jedno, że dzieci lepiej od dorosłych radzą sobie z chorobą i śmiercią. Obyśmy jak najmniej czytali takich historii, byli zdrowi i szczęśliwi.
Recenzent: Weronika Kałużna

HISTORIA JAK Z OSKARA I PANI RÓŻY, TYLE ŻE… WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ

HISTORIA JAK Z OSKARA I PANI RÓŻY, TYLE ŻE… WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ
I CO WIĘCEJ, ZAKOŃCZYŁA SIĘ SZCZĘŚLIWIE.

23 MAŁE ODKRYCIA… Niby nic, a mają moc wywracania wszystkiego do góry nogami. Wyciągną cię za uszy z NAJCZARNIEJSZEJ DZIURY, pomogą się cieszyć, kiedy nie ma powodów do radości. Sprawią, że twój świat ZABARWI SIĘ NA ŻÓŁTO, stanie się jasny i słoneczny.
TRUDNO W TO UWIERZYĆ? A jeżeli podzieli się nimi z tobą chłopiec, który przez dziesięć lat mieszkał w szpitalu na oddziale onkologicznym, stracił nogę i otarł się o śmierć, a mimo to jest bardzo szczęśliwy?

Albert Espinosa nie owija w bawełnę, mówi wprost: „URODZIŁ MNIE RAK” - być może gdyby nie choroba, nie poczułby nigdy tej wielkiej radości życia, bezwarunkowego szczęścia, nie zrozumiał, jak ważna jest przyjaźń. Może niczego by nie odkrył?

Historia Alberta zainspirowała filmowców: na jej podstawie powstał głośny film Czwarte piętro, a Steven Spielberg wyprodukował serial Red Band Society.

TA MAŁA KSIĄŻECZKA ODMIENIŁA JUŻ NIEJEDNO ŻYCIE i STAŁA SIĘ ŚWIATOWYM BESTSELLEREM. MOŻE ODMIENI TAKŻE I TWOJE?