Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

W ogrodzie pamięci

Pamiętajmy o ogrodach!

Przekrój zdarzeń przez dwa wieki, różnorodność sylwetek bohaterów i zmienność przestrzeni... Lekko odstraszające nagromadzenie dat i faktów historycznych. Niezamierzony efekt - powieść Joanny Olczak-Ronikier jako nietypowy podręcznik historii. Pisarka kreśląc swą rodzinną sagę, przedstawia koleje życia żydowskiej inteligencji polskiej na tle burzliwych wydarzeń historycznych XIX i XX wieku.

Mimo okrucieństw, jakie musieli znieść Żydzi, autorka nie opisuje dziejów rodziny w kontekście martyrologicznym, nie usiłuje wzbudzać współczucia i litości u czytelników. Tworzy dokument XX wieku. Jak wyglądał ceremoniał swatania, stroje na przełomie XIX i XX wieku, ile trzeba było starań poczynić, aby otrzymać wizę podczas II wojny światowej? Tego można dowiedzieć się po lekturze książki. Ważne wydarzenia historyczne śledzi się przy okazji, są nijako marginesem powieści, stanowią wielce znaczące tło.

 

Tym, co urzekło mnie w W ogrodzie pamięci jest ukazanie postaci historycznych jako żywych i prawdziwych. „Młody, szczupły blondyn o niewielkiej bródce, z niebieskimi, bystrymi oczami, o niezwykle spokojnym, wstrzemięźliwym sposobie bycia", zwracający uwagę dowcipem i charyzmą, patriotycznym entuzjazmem - okazuje się, że to sam Piłsudski! Do tej pory postrzegałam go jedynie jako władczego i surowego pułkownika, tak rysował mi się jego obraz przez pryzmat podręczników do historii. Lenin zaś w opisie Kasi, córki Maksa Horowitza - jednego z wielu bohaterów powieści - to nie okrutny przywódca bolszewickiego zamachu stanu, lecz „łysy wujek z bródką", który toczył nieustanne dysputy z ojcem. Uświadomiłam sobie, iż nawet głowy państw, osoby odpowiedzialne za losy narodów i świata prowadzili normalne, prywatne życie.


Ludzka pamięć jest ułomna, często przechowuje tylko to, co sama chce. Rzeczy złe, nieprzyjemne wymazuje, tworzy luki i nieścisłości. To jedynie mogę zarzucić autorce, która historię swej rodziny odtworzyła na bazie wspomnień, opowiadań, znalezionych listów, dzienników, publikacji matki i babki. Joanna Olczak-Ronikier ma świadomość niedoskonałości pamięci, co wielokrotnie podkreśla w utworze: „o wielu zdarzeniach zapomniałam albo zapamiętałam tylko fakty, a nie umiem przywołać aury, która je otaczała". Z żalem stwierdza gorzką prawdę, iż młodzi słuchają nieuważnie, powierzchownie, nie są zbyt ciekawi opowieści z życia przodków, które zarazem stanowią cząstkę ogólnej historii oraz kultury. Zarzuca sobie, że nie pytała o szczegóły babki, krewnych, kiedy miała możliwość czerpać bezpośrednio z ich doświadczenia. „Dzisiaj z tych wspomnień pozostały tylko niejasne zarysy. Chciałoby się nadać im wyraźniejsze kontury, wypełnić tło barwnymi detalami. Ale jest już za późno."


Na przeczytanie „W ogrodzie pamięci" nie jest jednak nigdy za późno. Gwarantuje, iż zachowa się po tej lekturze ślad w pamięci, a miłośnikom historii rodzinnych z historią w tle dostarczy ona szczególnych wrażeń.


Recenzent: Ewelina Siwek

Historia rodzinna z Historią w tle
Książka W ogrodzie pamięci otrzymała Nagrodę Literacką Nike 2002 oraz nagrodę Premio Acerbi 2011

Bohaterami tej „prywatnej” historii z Historią w tle są najbliżsi krewni autorki: babka, rodzeństwo babki, ciotki, wujowie i kuzyni. Zasymilowani Żydzi – polscy inteligenci. Pracowici pozytywiści, którzy za swoje główne zadanie uznali służbę narodowi. Romantyczni szaleńcy, którzy uwierzyli, że można dźwignąć z posad bryłę świata. Jedni i drudzy znaleźli się później w diabelskich trybach totalitaryzmów: komunistycznego i hitlerowskiego.

Tak wnikliwie narysowanych, plastycznych postaci nie znajdziesz dziś, Drogi Czytelniku, w żadnej współczesnej powieści. Najbardziej utalentowany scenarzysta nie stworzyłby równie zaskakujących sytuacji. Tylko życie tak dramatycznie układa i splata ludzkie losy.

Joanna Olczak-Ronikier miała niezwykłą rodzinę. I szczęście, bo jej rodzina pozostawiła mnóstwo przekazów historycznych, notatek, ustnych relacji. Autorka scenariusza serialu teatralnego i filmowego Z biegiem lat, z biegiem dni oraz bestsellerów Piwnica pod Baranami i Piotr dzięki zachowanym źródłom i własnemu talentowi narracyjnemu stworzyła opowieść niezwykłą. Wyłania się z niej cały nasz szalony XX wiek, pełen wielkich iluzji i najgłębszych klęsk.
A także nadziei, jaką niesie pamięć ocalona.
Andrzej Wajda

Książka W ogrodzie pamięci otrzymała Nagrodę Literacką Nike 2002 oraz nagrodę Premio Acerbi 2011. Została przetłumaczona na angielski, włoski, niemiecki, francuski, hebrajski, szwedzki, rosyjski, serbski i niderlandzki. W Polsce stała się bestsellerem, kupiło ją już ponad 50 tysięcy czytelników.