Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Perskie dziewczyny

Podzieliła się… dzieckiem

Czyli dwa światy w jednej książce. Nahid i Pari - siostry, które poznały się dopiero po kilku latach, ale szybko odnalazły wspólny język. I stały się już nierozłączne do czasu gdy...

Bezdzietna siostra i w dodatku wdowa - coś nie do pomyślenia w tamtych czasach w Iranie. Ale to na pewno jej wina, zawsze gdy coś jest nie tak to wina kobiety. Za to mężczyzna w tej kulturze to chodzący ideał, panujący ponad codziennością, mogący o wszystkim i wszystkich decydować - nieomylny w każdej kwestii.

I to właśnie wtedy mężczyzna pozwolił się podzielić... dzieckiem. Mohtaram postanowiła urodzić dziecko dla swej siostry Marjam. Żeby miała kogoś do kochania, kogoś o kogo mogła się troszczyć - i miała na kilka lat.

Potem mężczyzna (mąż Mohtaram) stwierdził, że już nie chce się dzielić... I tak po prostu odebrał Nahid - bo tak miała na imię dziewczyna „do podziału". Pewnego dnia przyjechał pod jej szkołę i ją zabrał. Bez rozmowy z kimkolwiek, bez żadnej informacji - bo tak mógł, bo był jej ojcem, bo był mężczyzną.

Tak oto rozpoczyna się drugie życie Nahid - życie po podziale. Zaczyna dzielić codzienność ze swoją rodziną, obcą rodziną w obcym miejscu. Ojciec bez skutecznie próbuje wprowadzić (nawet siłą) córkę w domowe środowisko, wielokrotnie wpaja jej nawet miłość do własnej matki - „Pewnego dnia [...] wziął mnie za rękę i zaprowadził do Mohtaram, [...] - Powiedz „kocham cię, mamo" [...]".

W tej beznadziejnej sytuacji, tuż obok siebie odnajduje Pari, właściwie to Pari odnajduje ją - „Choć ze mną, pokażę ci mój pokój - powiedziała [...]". I odtąd już pokój siostry nie był dla Nahid tajemnicą. Oparcie w siostrze sprawiło, że okrutny dotąd świat stawał się łagodniejszy. Wspólna droga do szkoły, spędzanie razem czasu stworzyły mocną więź, która złagodziła bolesne rozstanie z przeszłości. Niestety ta sama więź już wkrótce pogłębi ranę i przeszłość będzie nieustannie powracać w życiu jednej z sióstr.

Iran i Stany Zjednoczone - dwa światy, zamknięty z zasadami i otwarty, pełen swobody. Iran przedstawiany jako hermetyczna „klatka", tłamsząca wszelkie idee i marzenia oraz Ameryka - pragnienie, praktycznie nieosiągalne dla kobiet, bo bez zgody mężczyzny, bez jego listu nie pojadą, nigdzie.

Co sprawiło, że jedna z sióstr „wyfrunęła" z klatki? Jaki mężczyzna, wyraził na to zgodę? Cud, czy bunt i wieczne awantury go do tego skłoniły?

Niestety druga z nich musiała zostać w kraju gdzie - „Zaręczone dziewczyny poruszały się powoli i mówiły cicho, ponieważ energiczne ruchy i podniesiony głos uważane były za mało kobiece i w złym tonie".

Czy rozłąka z przeszłości i odmienność przyszłości pokona siostrzaną miłość? Czy happy end jest stworzony dla takich właśnie historii, czy wręcz przeciwnie dramat je rozpoczyna i dramat je kończy?

Historia napisana przez życie. Nahid zdecydowała się ją opowiedzieć. Ukazując siostrzaną miłość własnych „matek" (tej, która się nią podzieliła i tej która ten dar jakim była przyjęła, choć jak się później okazało nie na zawsze) oraz swoją i Pari.

Przeczytaj i poznaj perski świat, który dla Ciebie i dla mnie jest tak obcy i nierealny.


Recenzent: Magdalena Kielnar

Nahid Rachlin

Perskie dziewczyny

Tłumaczenie: Dorota Malina

Nahid musi zmierzyć się z przeszłością i odkryć, jak naprawdę wyglądało życie jej siostry

Nahid dowiaduje się, że jej ukochana siostra Pari zginęła w wypadku. Tak przynajmniej utrzymuje cała jej rodzina. Ale coś nie daje Nahid spokoju. Podejrzewa, że prawda może być zupełnie inna. 

*** 
Jako nastolatki Nahid i Pari były sobie bardzo bliskie. Wspólnie marzyły o karierach artystek, dalekich podróżach.
Póżniej wszystko się zmieniło.
Nahid wyjechała do Stanów Zjednoczonych, skończyła studia, robiła karierę. Pari została w Iranie, zmuszona do małżeństwa z obcym starszym mężczyzną.
Dziś Nahid musi zmierzyć się z przeszłością i odkryć, jak naprawdę wyglądało życie jej siostry.