Prawdziwi bohaterowie
Niezwykle wciągająca i jednocześnie przerażająca historia. Dzielni polscy żołnierze, którzy byli gotowi walczyć o ojczyznę do ostatniej kropli krwi. W tym piekle na ziemi musieli pokonywać na każdym kroku swoje słabości. Strach oraz odwaga mieszały się nieustannie. Niektórzy, co zrozumiałe, nie wytrzymywali ciągłego napięcia. Do tego trzeba dodać bardzo niebezpieczny konflikt, który narastał pod koniec męki. Major Sucharski chciał jak najszybciej powstrzymać ten horror, w którym ginęli niemal wyłącznie młodzi mężczyźni. Dowódca musiał nosić w sobie okrutną prawdę, której nie mógł ujawnić. Z drugiej strony był kapitan Dąbrowski, który wolał zginąć, niż się poddać. Jednak major Sucharski oraz kapitan Dąbrowski kochali swoją ojczyznę tak samo mocnoRecenzent: Wojciech Mrozek
Skrywana przed kilkadziesiąt lat prawda o polskich bohaterach
Dwóch dowódców Westerplatte w śmiertelnym konflikcie.
Było ich tak niewielu. Atakowały ich tysiące Niemców. Z powietrza, z morza i z lądu. Mieli wytrzymać kilka godzin. Wytrwali siedem dni. Całą wieczność. Ku wściekłości Adolfa Hitlera w świat bez przerwy szedł komunikat: „Westerplatte wciąż się broni”…
Major Henryk Sucharski zwątpił, bo wiedział, że obiecana pomoc nigdy nie nadejdzie. Chciał ratować życie swoich żołnierzy.
Kapitan Franciszek Dąbrowski nie dbał ani o swoje życie, ani o cudze. Wolał zbuntować się przeciwko dowódcy, rozstrzelać dezerterów, popełnić samobójstwo, niż przeżyć hańbę kapitulacji.
Który z nich zasługuje na miano bohatera?
Brawurowa opowieść o odwadze i odpowiedzialności, determinacji i tchórzostwie, heroizmie i strachu. Prawdziwie męska historia.