Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Zbrodnia w szkarłacie

Przesiąknięta dreszczykiem emocji

Lubię thrillery i kryminały retro, dlatego ciągle szukam nowych lektur z tego gatunku, które mogłyby mnie zaciekawić. Przeglądając wydane w tym roku książki natrafiłam na kryminał polskiej, nieznanej mi do tej pory pisarki Katarzyny Kwiatkowskiej „Zbrodnia w szkarłacie" Zaintrygowana opisem oraz pozytywnym odbiorem lektury wśród czytelników, zabrałam się za czytanie...

Akcja dzieje się w szlacheckim dworku, w Wielkopolsce, w Jeziorach pod Poznaniem. Pewnego wieczora pada strzał. Mieszkańcy i goście zaproszeni przez właścicieli dworu oszołomieni gromadzą się przy pokoju, z którego pochodził odgłos strzału. Jednak drzwi do pokoju są zamknięte. Dopiero po usilnej próbie wtargnięcia drzwi otwiera Ewelina Jezierska.
I tu w tym momencie pragnę wam nakreślić bohaterów powieści. Ewelina Jezierska jest wdową po bracie właściciela dworu, Jerzego Jezierskiego. Jednocześnie pani Ewelina wychowuje córkę swego zmarłego męża, Laurę. Pod pretekstem tęsknoty pasierbicy za wujostwem (na co dzień mieszka we Włoszech), przyjeżdża do dworu, choć gospodarze nie kryją swojej niechęci względem wdowy. Pan dworu Jerzy Jezierski to gospodarz, który chciałby za wszelką cenę unowocześnić domostwo i ma na to mnóstwo pomysłów. A to winda, a to nowy chlew, a to nowe przybudówki. Na swoje przedsięwzięcia zaciąga co rusz nowe zobowiązania. Jego pomysły zawsze kończą się klęską, a dwór chyli się ku upadłości finansowej. Właściciel ziemski zawsze może liczyć na wsparcie żony Jerzowej (tak domownicy i służba na nią mawiają od zawsze) oraz jedynej córki, pięknej, powabnej Heleny. Pani Jerzowa jest osobą apodyktyczną, nastawioną na to, iż wyda córkę za bogatego ziemianina, z którym Helena jest zaręczona. Za to Helena nie jest zadowolona z zamążpójścia. Owszem, narzeczony jest bogaty i posiada bardzo dobrze prosperujące gospodarstwo ziemskie, ale, co tu dużo mówić, intelektem "nie dosięga do pięt" pannie Helenie.

W dworze przybywa także Jan Morawski, który ma pomóc gospodarzom odkryć, gdzie dziadek Heleny ukrył wieki skarb, który obiecał, że podaruje wnuczce w posagu. Jezierscy liczą, że ów skarb uratuje ich od straty gospodarstwa na rzecz wierzyciela. Wierzyciela, który notabene staje się ofiarą zabójstwa, akurat we dworze...

Jan Morawski rozpoczyna prywatne śledztwo. Krąg podejrzanych zacieśnia się w obrębie Eweliny Jezierskiej, Laury, Heleny, Jerzego Jezierskiego, Jerzowej. Kto zabił i dlaczego? Sprawę bada również pruska policja.

"Zbrodnia w szkarłacie" stylem przypomina klimatyczne kryminały Agathy Christie. Dostrzegam wiele punktów wspólnych: wiejski dworek, animozje rodzinne, tajemnica, ograniczony krąg podejrzanych, detektyw amator, mnóstwo zagadek i pokrętnych, mylących informacji itp.
Było to moje pierwsze spotkanie z tą pisarką i... mam ochotę na więcej! Spodobała mi się fabuła z dobrze zaznaczoną intrygą kryminalną, wokół której budowane są kolejne wątki. Jeżeli liczycie na zagadki i odkrywanie tajemnic, to z pewnością będziecie usatysfakcjonowani. Akcja płynie sprawnie i bez niepotrzebnych dłużyzn, a napięcie jest dobrze stopniowane, więc nudzić się nie będziemy. Dodatkowo zagłębimy się w umysł naszych postaci, zrozumiemy co czują, jak myślą i co sadzą o różnych sprawach. Wszystko opisane żywym, plastycznym językiem i bardzo dobrym stylem. „Zbrodnia w szkarłacie" to oryginalny kryminał retro, który pochłania się z niemałą przyjemnością. Jeżeli jesteście gotowi na przesiąkniętą dreszczykiem emocji lekturę, to polecam serdecznie spotkania z Katarzyną Kwiatkowską.


Recenzent: Agnieszka Watkowska-Dorsz

Każdy miał motyw. Każdy ma alibi.

Rok 1900. Dwór w Jeziorach pod Poznaniem. Trwają gorączkowe przygotowania do ślubu dziedziczki. Jan Morawski, przystojny, szarmancki i inteligentny ziemianin słynący z zamiłowania do kryminalnych zagadek pomaga rodzinie w poszukiwaniach skarbu dziadka.
Nocą pada śmiertelny strzał. Podejrzani są wszyscy.
Na dodatek gospodarze stoją na krawędzi bankructwa, rodzinną posiadłość chce przejąć pruski zaborca, a panna młoda nie chce wyjść za mąż.
Czy Morawski ocali rodzinę przed hańbą?
Czy można zorganizować wesele w rozpadającym się dworze, w towarzystwie trupa i pruskiej policji?
Co łączy skarb dziadka, mordercę i szkarłatny pokój?