Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Wstyd

Roncagliolo bezpruderyjnie o wstydzie

Codzienność wymyka się spod kontroli, gdy staramy się ją upiększyć. Gdy w sukurs przychodzi nam bujna wyobraźnia i tak zwany szczęśliwy zbieg okoliczności. Gdy usypiamy sumienie, by zaspokoić choć na chwilę złudne pragnienie szczęścia.

Puszczone wodze fantazji bohaterów „Wstydu" mszczą się na nich, pozostawiając ich w tej samej stylistyce zażenowania, a czasem i upokorzenia. Skrzeczące jarzmo niewoli konwenansów, pod jakim egzystuje rodzina Alfredo i Lucy, doskwiera jej i prowokuje jej członków do działań zmierzających ku wyzwoleniu z ram codziennego życia.
Każdy z bohaterów Roncagliolo puszcza wodze wstydliwych fantazji i z goryczą stwierdza, że doprowadziło go to do zażenowania i upokorzenia nie tylko zresztą przed samym sobą. Nawet mały Sergio, nawiedzany przez zjawy i bogu ducha winny kot, poddający się swemu kociemu instynktowi, wstydzą się swoich czynów, choć nie do końca rozumieją dlaczego.
Przekraczanie kolejnych granic postępowania powoduje, że bohaterowie poznają niesmak swych czynów. Paradoksalnie, wyzbywając się wstydu, czy też stając się przed sobą bezwstydnie szczerymi, są zalewani przez jego rumieńce. Post factum. I, choć nie można cofnąć czasu, można zająć się czasem teraźniejszym. Bliskimi, którzy są tuż obok.


Recenzent: Agnieszka Lasota

Santiago Roncagliolo

Wstyd

Tłumaczenie: Tomasz Pindel

Kolejna znakomita powieść w głównej serii prozy Znaku.

Najbardziej niezwykła jest codzienność.
Alfredo dowiaduje się, że zostało mu najwyżej pół roku życia, jego żona Lucy wplątuje się w tajemniczy perwersyjny romans, córka Mariana ma niezdrową obsesję na punkcie swojej przyjaciółki, jej brat Sergio widuje duchy, dziadek próbuje poderwać geriatryczną narzeczoną, a kot... No właśnie, największy problem jest z kotem.

Czarny humor i ironia w książce Roncagliolo bezlitośnie obnażają człowieka. Ta powieść nieustannie balansuje między śmiesznością a tragizmem, absurdem i powagą. Wstyd to bezpruderyjna historia o ludziach, którzy wstydzą się prawdy o sobie. To historia o nas samych.

Santiago Roncagliolo jest młodym Peruwiańczykiem, scenarzystą, dziennikarzem, tłumaczem, autorem powieści i zbiorów opowiadań. Sławę przyniósł mu Wstyd, do którego prawa zostały sprzedane do 10 krajów. W 2006 roku został uhonorowany nagrodą Premio Alfaguara za ostatnią książkę Czerwony kwiecień (Abril rojo), która również ukaże się w Znaku.