Siła przyjaźni

Ciekawa książka na niespotkany przeze mnie do tej pory temat. Głównym bohaterem jest Tobi Lolness, dwunastolatek. Jednak nie byłby on wyjątkową postacią, gdyby nie fakt, że mierzy jedynie półtora milimetra wzrostu i mieszka w koronie drzewa.
Już na początku książki poznajemy Tobiego, jego problemy, przez które musi zachować zimną krew i wykazać się dojrzałością oraz zwyczaje jego rasy, takie jak jazda na oswojonych mrówkach, czy też codzienna praca z pomocą nic nie znaczących dla nas w codziennym życiu owadów (ale zapewniam, że nie jest to tylko książka dla dzieci, która w bajeczny sposób wprowadza w świat botaniki i zwierząt). Jest w niej także poruszany temat posiadania własnego zdania i postawy w społeczeństwie.
Poznajemy także siłę, która może zdziałać cuda, czyli siłę przyjaźni. Jesteśmy świadkami scen, które towarzyszą Tobiemu, gdy ten chce uwolnić swoich rodziców z rąk czarnego charakteru, w tym przypadku jest to Jo Mitch. Chłopaka "czeka niezwykła, trzymająca w napięciu przygoda, podstępne pułapki i pościgi od mrocznych, wilgotnych korzeni po najwyższe słoneczne gałęzie". Wszystko "ubrane" w ciekawy i wyjątkowo trafiający sposób. W moim rankingu ta książka zajmuje jedno z najwyższych miejsc. Autor Timothée de Fombelle spisał się na medal. Napisał świetną powieść, podzielił na dwa tomy (druga część "Tobi. Oczy Eliszy") po które wielokrotnie sięgam. Lubię książki z przesłaniem. To jest idealny przykład tego, że chciałoby się wyczyścić niektóre książki z pamięci, aby jeszcze raz przeżyć to zaskoczenie i emocje po ich przeczytaniu...
Recenzent: Karolina Zając