Spodoba się nawet tym, których temat graffiti kompletnie nie interesuje
Jeśli kompletnie nie interesuje was świat graffiti, ale lubicie czytać powieści sensacyjne i rozwiązywać zagadki i tak powinniście sięgnąć po tę książkę. Mówię to ja, która nie przepada ani za graffiti, dotąd uznawane przez nią za bazgroły, ani za powieściami sensacyjnymi, wydającymi się zawsze być zbyt przesadzone. Perez-Reverte "Cierpliwym snajperem" przekonał mnie do obu tych dziedzin, co jest dowodem na jakość tej książki.Recenzent: Tina Bajaderka
Jeśli to jest legalne, to nie jest graffiti
Madryt, Lizbona, Werona, Neapol – kolejne miasta stają się polami bitwy.
To wojna, w której prawo walczy z wolnością.
Konflikt, w której street art mierzy się ze Sztuką.
Spór, w którym miejska partyzantka ściera się z publicznym porządkiem.
Pościg trwa, znaczony nowymi graffiti i śmiertelnym zagrożeniem. Każda ściana to pole do demonstracji, każdy wpis to szansa na przebudzenie zastygłych w letargu ludzi.
Za tym wszystkim stoi On. Cierpliwy Snajper. Nikt nie widział jego twarzy, nikt nie wie, jaki będzie jego kolejny krok. Bóg graffiti jest chroniony przez armię lojalnych wyznawców, gotowych złożyć mu najwyższą ofiarę.
To jego szuka Alejandra Varela - Lex. Na czyje zlecenie działa ta dziewczyna? Czyżby Snajper był teraz na celowniku?
Już w sprzedaży gadżety inspirowane książką "Cierpliwy snajper"!
Zobacz, jak go otrzymać