Sprawa rangi państwowej
Gorączka w Hawanie to pierwsza książka otwierająca cykl „Cztery pory roku" Leonarda Padury. Akcja książki rozgrywa się pod koniec lat 80. w rodzinnym mieście autora, gdzie mieszka do dziś. Główny bohater - Mario Conde - musi rozwikłać zagadkę zaginięcia Rafaela Morina - dyrektora w Ministerstwie Przemysłu, kiedy sprawa nabiera rangi państwowej.Smaczku dodaje fakt, że Morina to licealny kolega detektywa, któremu zazdrościł łatwości, z jaką ukończył szkołę. Zazdrościł mu także kobiet.
Conde to postać ciekawa i złożona, pełna kompleksów, wątpliwości i wad. Jest to gość, za którego pewnie nie jeden z was będzie trzymał kciuki. Całkiem inny, bardziej prawdziwy od tych dotychczas poznanych detektywów w książkach. Poza ciekawą postacią w książce, ukazuje nam się również społeczeństwo kubańskie z tamtych lat, które podobno już nie istnieje.
Wątek kryminalny jest tutaj wyśmienicie przeplatany z wydarzeniami z przeszłości Conde, przez co książka wciąga na dobre i ciężko się od niej oderwać. Tytuł warty polecenia, choćby ze względu na przedstawiony kraj i społeczeństwo, bo dziś takich książek nie pisze już (prawie) nikt. Ja na pewno zabiorę się za kolejną część cyklu, a wy?
Recenzent: Daria Nowak
Kubański kryminał jednego z najsłynniejszych pisarzy Hawany.
Porucznik Mario Conde, cyniczny policyjny detektyw, zostaje wezwany do rozwikłania zagadki zaginięcia Rafaela Morína, dyrektora Biura Importu i Eksportu w kubańskim Ministerstwie Przemysłu. Ze względu na pozycję zaginionego jest to sprawa najwyższej wagi państwowej. Pikanterii dodaje jej fakt, że porucznik jest starym znajomym Rafaela z czasów liceum. Conderozpoczyna śledztwo, przesłuchując kolejnych świadków, w tym piękną żonę Rafalea i swoją największą licealną miłość, Tamarę, a także urzędników ministerstwa. Z ich opowieści wyłania się postać ambitnego urzędnika, doskonałego szefai nienagannego obywatela Kuby. Żmudne śledztwo stopniowo prowadzi jednak do odkrycia wielkiej afery finansowej, w którą zamieszany był Morín.
Bohater hawańskiej serii, porucznik Mario Conde to człowiek o złożonej osobowości, pełen wątpliwości i kompleksów. Jest zaprzeczeniem stereotypu macho, w dodatku niespełnionym pisarzem, któryprzypadkiem został zwerbowany do szkoły policyjnej. Mając za sobą dwa nieudane małżeństwa, wybiera towarzystwo rybki bojownika, szklaneczki rumu i cygara, prowadząc śledztwa w niebanalny sposób.