Wzruszająca powieść
Richard Paul Evans podbił moje serce jedną z nowszych powieści - "Obiecaj mi". Od tamtego czasu lubię mówić, że jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Dość długo szukałam kolejnej jego książki i w końcu udało mi się trafić na "Kolory tamtego lata". Myślę, że największym atutem książki jest autentyczność fabuły. Eliana - kobieta przy basenie, a także główna bohaterka powieści - żyła naprawdę i swoją historię opowiedziała przypadkowemu mężczyźnie, którym okazał się wspaniały pisarz - Richard Paul Evans.
Eliana wprowadza nas w świat pięknego i - z pozoru - idealnego włoskiego życia. Opowiada historię najpiękniejszej miłości, która przydarzyła się właśnie jej. Wszystko zaczyna się w momencie, gdy jako studentka trafia do Włoch. Zakochuje się w przystojnym Maurizzio i postanawia wyjść za niego za mąż. Małżonkowie opuszczają ojczyznę Eliany - Amerykę i trafiają do Toskanii. Wkrótce na świat przychodzi ich synek - Alesso. Wydawać by się mogło, że kobieta jest szczęśliwa: ma bogatego męża, wspaniały dom, winnice, ślicznego syna. Jednak w jej świecie brakuje prawdziwej miłości. Maurizzio zdradza żonę i nie próbuje nawet tego ukrywać. Na dodatek często. Eliana nie ukrywa, że jest jej przykro, jednak najgorsze jest dla nie to, że jej mąż nie zwraca uwagi na chorego na astmę synka - Alessia - który potrzebuje uwagi ojca. Nieszczęśliwa kobieta znajduje wsparcie u siostry Maurizzia - Anny - która pomaga jej przetrwać trudne chwile i niejednokrotnie namawia ją do rozpoczęcia nowego życia z dala od Maurizzia. Eliana nie może jednak tego zrobić, gdyż znaczyłoby to, że utraci Alessia. Prowadzi więc smutne i nieco przytłaczające życie wśród czterech ścian willi w Toskanii, w której czuje się jak w więzieniu.
Wszystko się zmienia, gdy na jej drodze pojawia się Ross - trzydziestokilkuletni Amerykanin pracujący w muzeum jako oprowadzacz wycieczek. Czy Eliana pozwoli sobie na romans? Czy zdecyduje się wyjechać z Rossem do Ameryki, pozostawiając Alessia samego z ojcem? A może to Anna skłoni swą bratową do wyjazdu z Włoch? I jak na to wszystko zareaguje Maurizzio?
Richard Paul Evans po raz kolejny mnie nie zawiódł. Gdy skończyłam czytać książkę byłam naprawdę wzruszona. Chciałam płakać i jednocześnie się cieszyć. Byłam gotowa do refleksji nad książką i dlatego też zrezygnowałam z pisania recenzji od razu. "Kolory tamtego lata" to wspaniała opowieść o miłości i o trudnych relacjach w rodzinie. To historia młodej kobiety, która czuje się samotna w obcym kraju. Evans nie ukrywa przed nami niczego. Pokazuje piękne krajobrazy, malownicze widoki, sztukę, ale to tylko tło... Na pierwszym planie jest Eliana i jej życie. Wszystko to, co można byłoby nazwać dramatem. "Kolory tamtego lata" polecam wszystkim paniom! Lektura jest lekka, pisana barwnym językiem. Objętość niewielka, co sprawia, że nie wydaje się, iż stron wcale nie ubywa. Uważam, że warto zapoznać się z historią Eliany i twórczością Evansa. Jestem przekonana, że niedługo sięgnę po kolejną jego powieść. Polecam gorąco!
Recenzent: Katarzyna Narejko
Ta historia wydarzyła się naprawdę!
Przyjaciele Eliany mówili, że jej życie to bajka. Dziewczyna z amerykańskiego miasteczka zakochała się w przystojnym Włochu i zamieszkała z nim w kraju, którego język brzmi jak poezja, a jedzenie smakuje niczym dar niebios.
Niestety, wymarzony dom okazał się jedynie piękną klatką, z której nie można uciec. Kiedy Eliana traci już nadzieję i wiarę w przyszłość, wtedy los stawia na jej drodze nieznajomego. Oboje wiele przecierpieli i trudno im uwierzyć w szczęśliwe zakończenie.
Ale przecież każdy, kto próbuje ukryć miłość, daje najlepszy dowód na jej istnienie.
Każda z dziesięciu powieści Richarda Paula Evansa znalazła się na szczycie listy bestsellerów „New York Timesa”, a ich łączny nakład w USA przekroczył 13 milionów egzemplarzy. Evans inspiruje i wzrusza ludzi na całym świecie. Czas, aby podbił serca polskich czytelników.