Nowa książka Janoscha o Śląsku i Ślązakach
Małgorzata Mańka-Szulik Prezydent Miasta Zabrze i Jerzy Illg Redaktor Naczelny Wydawnictwa Znak zapraszają na uroczystą premierę powieści Szczęśliwy, kto poznał Hrdlaka, która odbędzie się w poniedziałek 15 września 2014 roku o godz. 18.00 w Teatrze Nowym w Zabrzu (pl. Teatralny 1).
O książce Janoscha i Śląsku będą rozmawiać zaproszeni goście:
Angela Bajorek - autorka biografii Janosha,
Joanna Helander - pochodząca z Rudy Śląskiejfotografka, pisarka i reżyserka filmów fabularnych,
Aleksandra Klich - autorka reportaży o przemianach społecznych i obyczajowych na Górnym Śląsku, autorka biografii Kazimierza Kutza,
Aleksander Nawarecki - polski historyk i teoretyk literatury,
Dariusz Walerjański - badacz historii Żydów na Górnym Śląsku, obrońca zabrzańskich zabytków.
Po debacie odbędzie się prezentacja reportażu TVP Katowice „Janosch w Polsce".
Szczęśliwy, kto poznał Hrdlaka to kolejna satyra na śląską prowincję i jej mieszkańców pióra urodzonego w Zabrzu autora słynnego Cholonka (Znak, 2011).
Janosch to pseudonim artystyczny Horsta Eckerta, który w 1945 roku został wysiedlony do Niemiec. Obecnie autor mieszka na Teneryfie na Wyspach Kanaryjskich. Czuje się jednak Ślązakiem.
Kolejna śląska opowieść autora niezapomnianej, bestsellerowej powieści „Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny”.
Używając grubej kreski, Janosch szkicuje panoramę małomiasteczkowych charakterów, ludzkiej zbieraniny, która przez lata tworzyła niepowtarzalny klimat śląskiej prowincji, mrowiła się w familokach, podwórkach i ogródkach przykopalnianych osiedli.
Nierozgarnięta Elza podkochuje się we fryzjerze, jej przyszły mąż, Hannek – lokalny spryciarz, uwodzi każdą napotkaną kobietę, Dziubowa – głowa rodziny
i kamieniczniczka, sieje postrach, Dziuba staje się niemym świadkiem rodzinnej farsy. Na granicy tego karykaturalnego świata Janosch umieszcza Hrdlaka – miejscowego głupka, który tak naprawdę wie więcej niż inni. Jego magiczną mądrość doceniają tylko dzieci i obcy. Do czasu.
Dewocja, gorzała, groteska i konwenanse – Hrdlak (a może sam Janosch?) pozwala nam zobaczyć siebie w krzywym zwierciadle i serdecznie choć gorzko zaśmiać się z własnego losu.
Pisarz czułym okiem, ale z charakterystycznym dla siebie dystansem i drapieżnością, przygląda się Śląskowi, którego chore piękno jest jednocześnie straszne i urzekające. Tę magiczną krainę możemy odnaleźć już tylko w powieściach Janoscha.