Pozbawiona uprzedzeń i pełna wzruszeń
Niekiedy Wschód wkracza w ludzkie życie z brutalną siłą historii, tak jak w los dziadków Małgorzaty Szumskiej, autorki Zielonej sukienki.
W relacji Szumskiej przenikają się dwie płaszczyzny: bolesna przeszłość oraz współczesność - pozbawiona uprzedzeń, pełna wzruszeń i zabawnych spotkań z rosyjską rzeczywistością.
Największym atutem Zielonej sukienki jest autentyzm oraz szczerość reakcji i samego opowiadania.
Paulina Stolarek-Marat / „Voyage"
fot. kotnakrecacz.blogspot.com
Opowieść o miłości i pamięci oraz o współczesnej wyprawie w głąb Rosji śladami rodzinnej historii
Od dziecka wiedziałam, że kiedyś pojadę na Syberię. Nie musiałam planować tej wyprawy, nie uczyłam się języka, nie kupowałam map. Wszystkie miejsca, które chciałam odwiedzić, znałam z rodzinnych opowieści, widziałam je oczami wyobraźni. Trasę podróży zaplanował dla mnie Stalin, w 1951 roku. Wtedy właśnie mój dziadek, Staszek, został zesłany do gułagu w Kazachstanie, a babcię Jankę przesiedlono z rodziną w głąb Syberii. Byli krótko po ślubie, mieli maleńkiego synka. Ich miłość została wystawiona na najtrudniejszą próbę.
***
„Zielona sukienka” to opowieść o miłości i pamięci oraz o współczesnej wyprawie w głąb Rosji śladami rodzinnej historii. Przeszłość miesza się tu z teraźniejszością, a dzisiejsza Rosja przegląda się w złowrogim obliczu ZSRR. Jest w tej opowieści i kolej transsyberyjska i buriacki szaman i morze samogonu, a także młodzi Rosjanie nieznający historii i kazachska bohema, której marzy się Zachód.