Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Opowieść, która daje nadzieję

„Świat na żółto" to prawdziwa opowieść chłopaka, który pokonał nie tylko chorobę, ale przede wszystkim strach i zwątpienie. Albert Espinosa to hiszpański pisarz, scenarzysta, aktor, reżyser filmowy i teatralny. Gdy miał 14 lat, zdiagnozowano u niego mięsaka kości. Otarł się o śmierć, przeszedł wiele operacji, sesji chemioterapii, amputację nogi, utratę części wątroby i płuca. Z rakiem walczył do 24. roku życia. Mówi, że w tej batalii pomogły mu 23 ważne zdania, które usłyszał od innych. Teraz w swojej szalenie optymistycznej i motywującej książce pokazuje, jak nauczyć się żyć szczęśliwie. Udowadnia, jak nawet najbardziej bolesne doświadczenia mogą okazać się pozytywne, jak odkryć ich dobre strony i przekonuje, że tylko od nas zależy, jak będzie wyglądało nasze życie.

- Odkryłem, że humor można odnaleźć w większości sytuacji, jeśli tylko chcemy się go doszukać - mówi. Z natury jest optymistą. Z powodu amputacji nogi, nosi protezę. Nigdy nie przestaje z niej żartować. Dawniej nosił hydrauliczną, ale ta często się psuła. Kiedyś na ulicy podeszła do niego staruszka i powiedziała: "Młody człowieku, wycieka z ciebie olej". Spojrzał w dół. - Faktycznie, ciągnęła się na mną tłusta smuga - śmieje się.

Odnosząc się do pogrzebu utraconej kończyny lubi żartować mówiąc: - Chyba jestem jedyną osobą, która może z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jest jedną nogą w grobie.

Jego książka przepełniona jest podobnymi kpinami z samego siebie. Ale "Świat na żółto" to coś więcej, niż lekkie spojrzenie na temat traktowany na ogół z ponurą powagą. Celem Espinosy było przekazanie cennych rad "nie tyle o tym, jak przetrwać raka, ale jak raka wykorzystać, by przetrwać życie".

Espinosa jest przekonany, że przynajmniej część jego energii i entuzjazmu pochodzi od przyjaciół, którzy zmarli, gdy był młodszy. Zawierali wówczas tajemny pakt z niektórymi umierającymi, przyrzekając im żyć w ich imieniu. - Zdecydowaliśmy, że podzielimy ich życia pomiędzy nas tak, by mogli w nas żyć - tłumaczy. - Oprócz mojego dano mi w ten sposób w sumie jeszcze 3,7 żyć, co z moim daje 4,7. Chodziło o to, by urzeczywistnić marzenia, których oni nie byli w stanie spełnić.

Ta opowieść wzrusza, niekiedy szokuje, ale przede wszystkim daje nadzieję. Nie bez powodu na jej podstawie powstał głośny film „Czwarte piętro", a Steven Spielberg wyprodukował serial "Red Band Society".

HISTORIA JAK Z OSKARA I PANI RÓŻY, TYLE ŻE… WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ

HISTORIA JAK Z OSKARA I PANI RÓŻY, TYLE ŻE… WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ
I CO WIĘCEJ, ZAKOŃCZYŁA SIĘ SZCZĘŚLIWIE.

23 MAŁE ODKRYCIA… Niby nic, a mają moc wywracania wszystkiego do góry nogami. Wyciągną cię za uszy z NAJCZARNIEJSZEJ DZIURY, pomogą się cieszyć, kiedy nie ma powodów do radości. Sprawią, że twój świat ZABARWI SIĘ NA ŻÓŁTO, stanie się jasny i słoneczny.
TRUDNO W TO UWIERZYĆ? A jeżeli podzieli się nimi z tobą chłopiec, który przez dziesięć lat mieszkał w szpitalu na oddziale onkologicznym, stracił nogę i otarł się o śmierć, a mimo to jest bardzo szczęśliwy?

Albert Espinosa nie owija w bawełnę, mówi wprost: „URODZIŁ MNIE RAK” - być może gdyby nie choroba, nie poczułby nigdy tej wielkiej radości życia, bezwarunkowego szczęścia, nie zrozumiał, jak ważna jest przyjaźń. Może niczego by nie odkrył?

Historia Alberta zainspirowała filmowców: na jej podstawie powstał głośny film Czwarte piętro, a Steven Spielberg wyprodukował serial Red Band Society.

TA MAŁA KSIĄŻECZKA ODMIENIŁA JUŻ NIEJEDNO ŻYCIE i STAŁA SIĘ ŚWIATOWYM BESTSELLEREM. MOŻE ODMIENI TAKŻE I TWOJE?