Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

07.10.2015

Włoski noblista spieszy na ratunek Lukrecji Borgii

Powieść "Córka papieża " to efekt wkurzenia Dario Fo na twórców głośnego serialu "Rodzina Borgiów ". Co tym razem zezłościło Noblistę? Kłamstwa, ocieranie się o pornografię i "schlebianie tanim gustom". Co zrobił? Po raz pierwszy w dziejach oddał głos Lukrecji Borgii - kobiecie odważnej, inteligentnej, uwikłanej w afery ojca - papieża Aleksandra VI. Fo mówi jednak: „Nie zrobiłem nic ponad dotarcie do prawdy". W mistrzowskiej, porywającej książce stanął w obronie kobiety, którą przez wieki przedstawiano jako nimfomankę i trucicielkę. A może Lukrecja była jedynie ofiarą intryg własnego ojca?

Winna najgorszych zbrodni, kobieta upadła, perwersyjna, żądna seksu i władzy, trzykrotnie zamężna, wdowa po zamordowanym małżonku, matka nieślubnego dziecka - czy ten zarysowany ciemną kreską rysopis pasuje do Lukrecji?

Dario Fo przedstawia ją jako kobietę nadzwyczajną, inteligentną i pełną odwagi. Zastępowała ojca na papieskim tronie, wprawnie zarządzała renesansowymi miastami, otworzyła bank i oddawała się dobroczynności - to pierwsza kobieta nowoczesna. Lukrecja musiała czekać aż do XIX stulecia, by jej postać zrehabilitowano. Zaczęli ówcześni historiografowie, dzieło dopełnia dziś Dario Fo.

Narzędzie w rękach papieża

Lukrecja była dzieckiem kardynała Rodriga de Borgii, późniejszego papieża Aleksandra VI, i jednej z jego luksusowych kurtyzan. Otrzymała staranne wykształcenie, miała być dobrze wychowaną panienką. Miała 13 lat, gdy po raz pierwszy posłużyła ojcu do osiągnięcia politycznych celów. Wydał ją za mąż i był świadkiem nocy poślubnej. Z pierwszym mężem sam ją rozwiódł, drugiego zamordował, na trzeciego wybrał kobieciarza i syfilityka. Mimo przeciętnej urody stała się symbolem rozbuchanych żądz erotycznych i rozwiązłego stylu życia. Oskarżana o kazirodcze stosunki z ojcem i bratem nazywana była „największą kurtyzaną Rzymu".

Lukrecja od zawsze fascynowała artystów, to im zawdzięcza wizerunek kobiety demonicznej. Taką znamy ją z głośnego serialu „Rodzina Borgiów", któremu Dario Fo zarzucił, że jest „skupiony wyłącznie na seksie i graniczący z pornografią". Maestro staje w obronie Lukrecji. Swą książkę opiera na źródłach, m.in. na autentycznych listach córki papieża. Odnajduje w nich raczej kobietę łagodną, uwikłaną w okrutną grę ojca i odważną, a nie femme fatale. Podkreśla inteligencję i siłę charakteru Lukrecji, której zdarzało się zastępować ojca na papieskim tronie i kierować obradami rzymskich kardynałów. W swojej mistrzowskiej powieści Dario Fo pozwala nam obserwować okrutny świat nepotyzmu i nieprzyzwoitości oczami Lukrecji i poznać jej prawdziwe emocje.

Rodzina Borgiów - prawda czy fałsz?

- We wszystkich słynnych historiach, takich jak ta Borgiów, zawsze istnieje kilka różnych wersji. Jednak w większości przypadków odkrywa się zamiar zniekształcający, przede wszystkim z historycznego punktu widzenia. Osobiście nie zrobiłem nic innego niż poszukiwanie prawdy mówi - Dario Fo. W preambule do książki napisał: [Lukrecja] „jest kobietą, a to wyrok, który ma znaczenie dla ojca, przyszłego papieża, i brata, przyszłego kardynała. W niektórych chwilach Lukrecja była traktowana wręcz jak paczka o okrągłych piersiach i cudnych pośladkach. Ach - zapomnielibyśmy - także jej oczy są pełne czaru."

Serial „Rodzina Borgiów" bił rekordy popularności. Jego popularność przerosła najśmielsze oczekiwania. W „New York Post" pisano, że serial „Rodzina Borgiów" sprawił, że „Tudorowie " wyszli na bandę amatorów. Furorę zrobił Jeremy Irons, który mimo początkowych obaw, że nie nadaje się, by wcielić się w rolę smagłego i otyłego Hiszpana, skupił się zamiast tego na jego sile charakteru i obsesji na punkcie władzy. Serial zgłębiał najmroczniejsze sekrety potężnej familii i przedstawiał ich członków w zdecydowanie demonicznym świetle. Rodrigo Borgia, czyli papież Aleksander VI oraz głowa rodziny (w tej wyjątkowej kreacji Jeremy Irons), był bezwzględny, lubieżny, pozbawiony skrupułów i chorobliwie ambitny. Cezar Borgia (François Arnaud), zmuszony do przyjęcia urzędu kardynalskiego i tęskniący za wojaczką, wyraz swoim frustracjom dawał w okrucieństwie i nieugiętym uporze. Za to Juan Borgia (David Oakes) to człowiek słaby, rozpieszczony, próżny i zepsuty. No i w końcu Lukrecja - czyli zwodniczo niewinna Holliday Grainger - piękna i dojrzała, oczko w głowie tatusia, ale też kobieta wyrachowana, pozbawiona skrupułów, nieujarzmiona. Z mężczyznami łączyły ją liczne romanse, w tym kazirodcze stosunki z bratem Cezarem Borgią, a może nawet ojcem.

Serial - prawda czy fałsz?

Opinie na temat serialu „Rodzina Borgiów" są niezwykle podzielone. Obraz zyskał sobie rzeszę fanów, choć nawet wśród jego zwolenników nie zabrakło gorliwców, tropiących historyczne nieścisłości i błędy. Giovanni Sforza, brutalny mąż Lukrecji, wcale nie zginął z rąk brata Cezara, ale zmarł śmiercią naturalną, i to przeżywając papieża Aleksandra VI. Papieże nie nosili wówczas bieli, odziewali się - podobnie jak kardynałowie - w purpurę. Podobnie kule armatnie połączone łańcuchem wynaleziono dopiero później. Portret księżniczki Sylvii, prezentowany papieżowi w piątym odcinku pierwszego sezonu, jest w rzeczywistości portretem prawdziwej Lukrecji Borgii. Lukrecja zaś na początku wydarzeń ma nie 14 lat jak w serialu, ale zaledwie 12 - czyżby przez producentów przemawiała troska o moralną i polityczną poprawność?

Mario Puzo: ojciec chrzestny Rodziny Borgiów

Twórcy serialu wyznają, że sięgali do powieści Maria Puzo „Rodzina Borgiów", by poczuć klimat renesansowych Włoch i watykańskich zaułków ociekających krwią. Sam Mario Puzo dostrzegł w Borgiach tak wielki ładunek namiętności, przemocy i miłości, że na nich wzorował familię otaczającą kultowego ojca chrzestnego! Twórcy serialu podkreślali, że nieprzypadkowo w tytule serii poświęconej Borgiom znalazła się rodzina - to ona jest tu najważniejsza.

Serialowe przekłamania popchnęły Dario Fo do tego, by chwycił za pióro i wydał swój powieściowy debiut. Autor mówi tak: „Czytałem książki, oglądałem filmy i seriale, które traktowały o Lukrecji Borgii. Ale to były fałszywe historie, obliczone na to, by odnieść skutek, którego określona publiczność oczekuje. Ukazywano w nich niepohamowaną niczym osobę, poczynając od jej wyolbrzymionej do granic możliwości seksualności, a na jej postępowaniu w kwestiach społecznych i politycznych kończąc. Ja jednak chciałem zdemaskować te kłamstwa".

Niewinna, posłuszna i wierna czy demoniczna, podstępna i zdradliwa?

Lukrecja o sobie mówi bez złudzeń i bez ogródek: „A czekając, żeby czarna owca nieco się wybieliła, na mnie wciąż będą patrzeć jak na fascynującą prostytutkę, która pozwala, by odbierano jej kochających mężów tylko dlatego, że jej małżeństwa przestają pasować do interesów jej rodu".

Związek z bratem przedstawiony jest niejednoznacznie. Z jednej strony Lukrecja gniewa się na brata za jego brak skrupułów, z drugiej darzy go płomiennym uczuciem, które być może wykracza poza ramy niewinnej czułości między rodzeństwem.

Skomplikowane relacje łączą ją także z ojcem. Z jednej strony papież bezwzględnie rozgrywa swoją córką niczym pionkiem, to wydając ją za mąż, by zyskać cennego sojusznika, to mordując jej ukochanego, by wyczyścić pole przed kolejnym ruchem. Ale jednak ją kocha.

Lukrecja miotała się między realizacją własnych pragnień a poczuciem powinności wobec ojca i brata. Im była starsza, tym bardziej pozwalała sobie być sobą i sięgała po to, czego pragnęła.

Wolność u kresu życia, a potem do nieba bram

Cały swój żywot Lukrecja podporządkowała dobru rodziny oraz zachciankom ojca i brata. Dopiero gdy po raz trzeci wyszła za mąż i mogła opuścić dwór, zyskała pewną niezależność. Małżonek zajęty był licznymi romansami, a ona w końcu znalazła chwilę dla siebie. Stała się gorliwą katoliczką, pod sukniami nosiła włosienicę, pościła i pomagała biednym. Wyznaczyła nawet wysokość kary za bluźnierstwo: dwa dukaty za obrazę Boga i Najświętszej Panny, dukat za obrazę świętego. Poza tym hojnie wspierała artystów, sama kolekcjonowała ogromną bibliotekę. Zmarła w wieku 39 lat w wyniku gorączki połogowej.

Klucz do prawdziwego sukcesu

Powieść „Córka papieża" cieszy się w swojej ojczyźnie oraz poza granicami Włoch niezwykłą popularnością. Jak autor tłumaczy sukces książki we Włoszech i zagranicą? - Ludzie pragną i potrzebują poznać prawdę. Cieszą się, gdy ktoś demaskuje fałsz i hipokryzję. Kiedy opowiada się prawdziwą historię, czytelnicy wspierają autora, a to znajduje odzwierciedlenie w książce - mówi Dario Fo.

Dario Fo

Córka papieża

Tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda

Lukrecja Borgia – otoczona złą sławą rozpustnica i trucicielka czy ofiara intryg własnego ojca?

Włoski noblista spieszy na ratunek „diabelnej” córce papieża

Lukrecja była dzieckiem kardynała Rodrigo de Borgii, późniejszego papieża Aleksandra VI, i jednej z jego luksusowych kurtyzan. Otrzymała staranne wykształcenie, miała być dobrze wychowaną panienką.
Miała 12 lat, gdy po raz pierwszy posłużyła ojcu do osiągnięcia politycznych celów. Wydał ją za mąż i był świadkiem nocy poślubnej. Z pierwszym mężem sam ją rozwiódł, drugiego zamordował, na trzeciego wybrał kobieciarza i syfilityka.
Mimo przeciętnej urody stała się symbolem rozbuchanych żądz erotycznych i rozwiązłego stylu życia. Oskarżana o kazirodcze stosunki z ojcem i bratem nazywana była „największą kurtyzaną Rzymu”.
Lukrecja od zawsze fascynowała artystów, to im zawdzięcza wizerunek kobiety demonicznej. Taką znamy ją z głośnego serialu Rodzina Borgiów, który Dario Fo zaatakował jako „skupiony wyłącznie na seksie i graniczący z pornografią”.
Maestro staje w obronie Lukrecji. Swą książkę oparł na źródłach, m.in. na autentycznych listach córki papieża. Odnalazł w nich raczej kobietę łagodną, uwikłaną w okrutną grę ojca i odważną niż femme fatale. To jej – po raz pierwszy w dziejach − oddaje głos w swojej mistrzowskiej powieści.

„Skupiłem się jedynie na poszukiwaniu prawdy”

Dario Fo