Książka papieża Franciszka w Znaku!
Papież Franciszek został laureatem Nagrody im. Karola Wielkiego - wyróżnienia przyznawanego za zasługi dla europejskiej integracji. Międzynarodowa Nagroda im. Karola Wielkiego to najbardziej znana i prestiżowa nagroda polityczna w Niemczech. Jest przyznawana od 1950 r.
A już w styczniu w Znaku światowa premiera książki papieża „Miłosierdzie to imię Boga"! Ta książka jest wyzwaniem dla Kościoła.
Papież Franciszek. Pierwszy spoza Europy. Pierwszy, który osobiście odbiera telefony i odpisuje na maile wiernych. Pierwszy, który budzi tak wielkie kontrowersje. Wreszcie pierwszy, który ogłosił Nadzwyczajny Rok Święty Miłosierdzia, mając poczucie, że miłosierdzie jest tym, czego potrzebujemy dziś najbardziej.
Łatwo oceniamy i potępiamy drugiego człowieka. Inni są grzeszni. Gorsi, bo obcy. Niegodni naszej uwagi. Ale dla Boga każdy jest ważny. On nigdy nikogo nie odrzuca. W bardzo osobistej książce, pierwszej od czasu wyboru na tron Piotrowy, papież mówi, że:
- Kościół jest otwarty dla wszystkich, którzy chcą do niego przyjść,
- wystarczy pragnąć Bożego przebaczenia, by móc je otrzymać,
- to, co najważniejsze dla współczesnego świata, zostało objawione w krakowskich Łagiewnikach.
- MIŁOŚĆ jest dla niego o wiele ważniejsza niż przepisy prawa.
To nie jest książka dla współczesnych faryzeuszy. To książka dla współczesnych grzeszników.
papież Franciszek właśc. Jorge Mario Bergoglio SI
Miłosierdzie to imię Boga
Tłumaczenie: Joanna Ganobis
Ta książka jest wyzwaniem dla Kościoła
Kościół nie jest na świecie po to, by potępiać, lecz by umożliwić spotkanie z tą przenikającą do głębi miłością, jaką jest Boże Miłosierdzie. Aby mogło się to zdarzyć, trzeba wyjść. Wyjść z kościołów i parafii, wyjść i pójść szukać ludzi tam, gdzie żyją, gdzie cierpią, gdzie mają nadzieję.
Franciscus
Papież Franciszek w prostych i bezpośrednich słowach zwraca się do każdego człowieka, budując z nim osobisty, braterski dialog. Na każdej stronie tej książki wyczuwalne jest jego pragnienie dotarcia do wszystkich tych osób – w Kościele i poza nim – które szukają sensu życia, uleczenia ran. W pierwszej kolejności do niespokojnych i cierpiących, do tych, którzy proszą o przyjęcie, a nie o odrzucenie: do biednych i wykluczonych, do więźniów i prostytutek, lecz również do zdezorientowanych i dalekich od wiary, do homoseksualistów i osób rozwiedzionych.
W rozmowie z watykanistą Andreą Torniellim Franciszek wyjaśnia – poprzez wspomnienia młodości i poruszające historie ze swojego doświadczenia duszpasterskiego – powody ogłoszenia Nadzwyczajnego Roku Świętego Miłosierdzia, którego tak pragnął.
Nie ignorując kwestii etycznych i teologicznych, przypomina, że Kościół nie może przed nikim zamykać drzwi.
Tym chrześcijanom zaś, którzy uważają, że należą do „sprawiedliwych”, przypomina: „Również papież jest człowiekiem, który potrzebuje miłosierdzia Bożego”.