Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

14.03.2016

Czy zdrowe jedzenie może być pyszne?

Ella kilka lat temu była uzależniona od cukru. Już od dziecka uwielbiała słodycze. Z czasem jej miłość do cukru rosła, a kiedy znalazła się na pierwszym roku studiów na uniwersytecie w St. Andrews, osiągnęła apogeum. „Wraz z przyjaciółmi żywiliśmy się wtedy głownie mieszaniną lodów o smaku ciasteczkowym, furą czekolady (najczęściej z kleistym nadzieniem karmelowym) oraz mnóstwem musujących żelków na wagę - pisze w swojej książce. - Byliśmy całkowicie uzależnieni od słodzonych gotowych dań, a wartość odżywcza jedzenia znajdowała się na szarym końcu naszej listy priorytetów!" Ella nie lubiła warzyw ani owoców. Jak to się stało, że w krótkim czasie jej dieta zmieniła się o 180 stopni?

Ella w wieku 19 lat była modelką, świetnie się bawiła, korzystała z życia. To się nagle zmieniło. Zaczęła czuć się coraz gorzej. Nie mogła chodzić, spała po szesnaście godzin na dobę, cierpiała na przewlekły ból i niekończące się kołatanie serca, nieznośne problemy żołądkowe i ciągłe bole głowy, zdarzały się jej omdlenia. To, że nagle wylądowała w szpitalu, było dla niej szokiem. Gdy jej pobyty na oddziale zaczęły się przedłużać, a kolejni lekarze rozkładali ręce, nie potrafiąc stwierdzić, co jej jest, załamała się. Ciężka choroba okazała się większym wyzwaniem, niż mogła sobie wyobrazić. Po czterech miesiącach zdiagnozowano u niej dość rzadką chorobę zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej (POTS). Ten syndrom całkowicie zaburza pracę autonomicznego układu nerwowego kontrolującego wszystkie procesy, które automatycznie zachodzą w organizmie: bicie serca, trawienie, krążenie, pracę układu odpornościowego.

Przepisano jej mnóstwo leków, sterydów, ale jej stan się nie poprawiał. „Przeciwnie, po części z nich miałam dodatkowe objawy. Przez większość czasu nie ruszałam się łóżka, co sprawiło, że czułam się osamotniona i zupełnie straciłam śmiałość oraz poczucie własnej wartości. Nie byłam w stanie utrzymać kontaktu ze znajomymi - częściowo dlatego, że nie miałam energii i cały czas chciało mi się spać, a częściowo dlatego, że wstydziłam się wyjawić znajomym prawdę o tym, co się ze mną dzieje." - pisze w książce. Do Elli dotarło, że musi wziąć za siebie odpowiedzialność. Czuła, że musi znaleźć sposób, by odzyskać dawne życie. Szukała informacji na temat holistycznego, naturalnego podejścia do leczenia. To doprowadziło ją do zmiany sposobu odżywiania.
I tak z dnia na dzień przeszła na zdrową dietę opartą na produktach roślinnych, całkowicie rezygnując z mięsa, nabiału, cukru, glutenu, przetworzonej żywności naszpikowanej substancjami chemicznymi i dodatkami. Jak możecie sobie wyobrazić, była to trudna zmiana dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie jadł owoców ani warzyw, nie wspominając o komosie ryżowej, gryce czy nasionach chia!

Problemem było to, że Ella nie potrafiła gotować! Przez trzy miesiące codziennie jadła to samo: na śniadanie owsiankę z bananem i jagodami, na obiad gryczane grzanki z rozgniecionym awokado i pieczonymi pomidorami, na kolację makaron z brązowego ryżu z sosem warzywnym. Dieta była nudna, ale stało się coś niesamowitego. Ella zaczęła czuć się coraz lepiej. Objawy choroby osłabły i zaczęła jej wracać energia!
To ją zainspirowało, by założyć blog i wyprobowywać trzy nowe przepisy tygodniowo. I tak powstała książka, która okazała się bestsellerem - sprzedano już ponad 200 tys. egzemplarzy!

- Moja przygoda ze zdrowym żywieniem odniosła skutek i po niecałych dwóch latach odstawiłam leki, które miałam brać do końca życia - mówi Ella. - Miałam wrażenie, że wydarzył się cud - objawy choroby zniknęły i wróciła mi wiara w siebie, a wszystko to dzięki zbawiennemu wpływowi roślin. Czułam się wolna i znowu byłam sobą. Zmiana sposobu odżywiania okazała się najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjęłam. Pozwoliła mi przejąć kontrolę nad chorobą i odzyskać dawne życie, dzięki czemu poczułam wielką siłę. Rozpoczęłam niezwykłą podroż i nauczyłam się tak wiele, że postanowiłam napisać tę książkę, by podzielić się z wami tym, czego się dowiedziałam. Dzięki temu udało mi się przekuć negatywne doświadczenie w coś pozytywnego. Wiem, że przejście na zdrową dietę potrafi być zniechęcającym zadaniem, dlatego chcę je wam ułatwić.

W książce znajdziecie m.in. przepisy na makaron z cukinii z pesto i awokado, pizze z komosy ryżowejgnocchi z pesto groszkowym czy chlebek jabłkowo-miodowy, a także na faszerowane brunatne pieczarki.

 

 

 

Przeczytajcie fragment

 

Ella Woodward

Smakowita Ella

Tłumaczenie: Maria Borzobohata-Sawicka

Ponad 100 pysznych, zdrowych i sprawdzonych przepisów

Ella dzięki zmianie sposobu odżywiania przeżyła największą przygodę swojego życia. Nowe menu nie tylko uleczyło ją z ciężkiej choroby, ale też pomogło odnaleźć życiową pasję: niemal z dnia na dzień zrezygnowała z kariery modelki, żeby poświęcić się prowadzeniu bloga kulinarnego.
Jej smakowite, naturalne, roślinne, bezglutenowe przepisy są absolutnie wyjątkowe: do przygotowania tych dań nie będziecie potrzebowali skomplikowanych składników ani sprzętu rodem z laboratorium, a mimo to w zaledwie parę minut osiągniecie spektakularne rezultaty.
Zagraniczna prasa huczy od doniesień o szerzącym się Efekcie Elli – zaraźliwym entuzjazmie do zdrowego, roślinnego odżywiania, idealnego dla samopoczucia, formy i urody.
***
Smakowita Ella to prawdziwy fenomen: w Wielkiej Brytanii sprzedało się ponad 200 000 egzemplarzy tej książki, a jej blog co miesiąc odwiedza ponad 2 000 000 czytelników.
Książka zawiera ponad 100 pysznych, zdrowych i sprawdzonych przepisów, które pokochacie wy i wasze ciała.