Skarbnica wiedzy
Oddajemy do rąk Czytelników nowe wydanie „Historii literatury polskiej", jednej z najpoczytniejszych książek Czesława Miłosza. Tom zawiera rzetelną, ale napisaną z werwą i w dużym stopniu subiektywną opowieść o dziejach narodowej literatury. Ale nie tylko, stanowi także swoistą „biografię ducha polskości".
„Historia Polski i jej literatury wydaje mi się zwariowana i pełna paradoksów: naród słowiański, którego pisarze aż do renesansu posługiwali się wyłącznie łaciną; wielkie państwo, które przez stulecia stawiało czoło Niemcom, Turkom i Moskwie, ale które wskutek nadużycia swego systemu parlamentarnego dosłownie rozleciało się, a jego niegdyś słabsi sąsiedzi podzielili je i wymazali z mapy Europy na ponad sto dwadzieścia lat; zadziwiająco żywotny naród, który popada w tępą apatię, a swoje cnoty objawia jedynie w okolicznościach, które każdą inną ludzką zbiorowość zgniotłyby i zniszczyły; wyrafinowany smak, który stworzył poezję liryczną, porównywalną z poezją Anglii elżbietańskiej, skombinowany z ironią i błyskotliwością, (...) kraj, o którego lojalność w drugiej połowie dwudziestego wieku zabiegały dwie, współzawodniczące ze sobą potęgi, partia komunistyczna i Kościół rzymskokatolicki. Ten chaos pozornie tak niewspółmiernych, a przecież powiązanych ze sobą jakąś własną logiką elementów, może zawierać pewną lekcję o uniwersalnym znaczeniu" - pisał we wprowadzeniu Czesław Miłosz.
Jaka, wedle Miłosza, uniwersalna lekcja płynie z naszego narodowego doświadczenia? To pytanie wykracza poza ramy, którym z zamierzenia miała podlegać „Historia literatury polskiej". Noblista jednak, nawet w tej, wydawałoby się zamkniętej formie, jaką jest podręcznik literatury, potrafił przemówić własnym głosem i przekonywującą przedstawić swoją wizję charakteru narodu polskiego.
Tom stanowi dopełnienie wydawanego od lat cyklu Dzieł zebranych Czesława Miłosza. Znakomicie broni się także jako tytuł, który, niezależnie od serii, warto mieć w swojej bibliotece. Sięgając po „Historię literatury polskiej", sięgamy po skarbnicę wiedzy na temat niemal tysiąca lat literackiego, a przede wszystkim intelektualnego życia naszego kraju.
Dzieło Noblisty przypomniane zostaje w ważnym roku obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski, daty która wprowadziła nas w świat kultury europejskiej. Jak pisze sam Miłosz: „Od tej chwili [966 roku] Polska została włączona w zmieniające się prądy, które miały swój udział w kształtowaniu się Europy".