Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

28.11.2016

Biografia człowieka, który został legendą

"Siłą motoryczną Zbyszka był lęk. Więcej: paniczny strach przed czymś, o czym nie mamy pojęcia. Na mnie robił zawsze wrażenie zbiega. Jestem prawie pewny, że nie przekazał nam najważniejszego szczegółu, który w konsekwencji uczynił go takim, jakim go pamiętamy. Ciążyło nad nim jakieś przekleństwo, które było fundamentem jego nieprzeciętności".

Taki wydawał się być Zbigniew Cybulski w oczach Kazimierza Kutza, reżysera i przyjaciela aktora. Dla fanów był jednak uosobieniem nieposkromionego szaleństwa i buntu, wyrażającego się w nietypowym ubiorze i kontrowersyjnym zachowaniu. Porównywano go do amerykańskiego aktora Jamesa Deana, który tak jak on był ikoną oryginalności, a wśród żeńskiej części widowni - obiektem westchnień i ideałem mężczyzny. Widziano w nim odbicie ról, w które się wcielił - od Kostka z „Pokolenia", przez kultowego Marka Chełmickiego z „Popiołu i diamentu", po Edwarda Księżaka z „Jowity". Mówi się nawet, że zginął jak w filmie, gdyż skok do rozpędzającego się pociągu niejednokrotnie powtarzał przed kamerami.

Jaki jednak był naprawdę? „Cybulski. Podwójne salto" Doroty Karaś wypełnia luki w biografii aktora uznanego za najbardziej utalentowanego w czasach powojennych. Autorka poszukuje w jego życiu i osobowości tego właśnie szczegółu, o którym mówił Kutz, przedstawia nam drugie oblicze Cybulskiego, znane tylko jego najbliższym, przez co pozwala poznać nie tylko jego gwiazdorską twarz, ale także tę prawdziwą, ludzką, niepozbawioną słabości i kompleksów. Dopiero taka wizja jego osoby pozwoli czytelnikom w pełni zrozumieć jego fenomen.

Fot. z archiwum prywatnego Elżbiety Chwalibóg-Cybulskiej

Brawurowa biografia człowieka, który został legendą

BYŁO ICH DWÓCH.

Pierwszego znają wszyscy: „polski James Dean”, największy gwiazdor filmowy epoki, obiekt westchnień tysięcy kobiet. Kultowy Maciek Chełmicki w Popiele i diamencie. Ginie pod kołami pociągu, dzień po otrzymaniu propozycji zagrania w amerykańskiej telewizji.

Drugiego znali nieliczni: chłopak z nerwicą natręctw i kompleksami na punkcie swojej sylwetki, z marną dykcją i kiepską pamięcią. Jego zmagania z własnym mitem, których ofiarą padają żona i syn, trwają aż do tragicznego końca.

Dorota Karaś z reporterską dociekliwością przygląda się obu obliczom Zbyszka Cybulskiego. Jako pierwsza opisuje dzieciństwo, o którym on sam nie mógł mówić w powojennej Polsce. Odsłania kulisy działalności legendarnego teatrzyku Bim-Bom i powstawania najsłynniejszych filmów tamtej epoki. Przede wszystkim jednak pyta o cenę sławy i o to, co naprawdę zabiło Zbyszka Cybulskiego.

"Gdyby z ekranu naszych czasów pozostał wyłącznie on, wiedzielibyśmy o nas więcej niż z kronik wydarzeń i uczonych ksiąg".
Gustaw Holoubek