Dorota Karaś nominowana do Pomorskiej Nagrody Artystycznej
Pomorska Nagroda Artystyczna jest wyróżnieniem przyznawanym za wybitne osiągnięcia w dowolnej dziedzinie kultury i sztuki, które zdarzyły się w roku poprzedzającym jej wręczenie. Laureatów poznamy podczas gali, która odbędzie się w czwartek, 27 kwietnia o godz. 19 w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku.
Spośród dziesięciu nominacji w kategorii „Kreacje artystyczne" Duża Kapituła PNA w tajnym (korespondencyjnym) głosowaniu wybiera trzech laureatów. Laureaci otrzymają statuetkę Gryfa Pomorskiego oraz równorzędne nagrody pieniężne w wysokości 15 tysięcy złotych każda.
Tegorocznej gali towarzyszyć będzie prawykonanie „Koncertu na dwa flety i orkiestrę kameralną. Wings Concerto" jednego z najwybitniejszych obecnie polskich kompozytorów - Pawła Łukaszewskiego. Wykonawcą koncertu będzie Orkiestra Symfoniczna Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku pod dyrekcją Vladimira Kiradijeva. Partie solowe powierzono uznanym w Polsce i na świecie flecistom młodego pokolenia - Agacie Kielar-Długosz i Łukaszowi Długoszowi. W programie także Divertimento z baletu „Pocałunek wróżki" Igora Strawińskiego oraz 5 Études-Tableaux Siergieja Rachmaninowa/Ottorino Respighi.
Brawurowa biografia człowieka, który został legendą
BYŁO ICH DWÓCH.
Pierwszego znają wszyscy: „polski James Dean”, największy gwiazdor filmowy epoki, obiekt westchnień tysięcy kobiet. Kultowy Maciek Chełmicki w Popiele i diamencie. Ginie pod kołami pociągu, dzień po otrzymaniu propozycji zagrania w amerykańskiej telewizji.
Drugiego znali nieliczni: chłopak z nerwicą natręctw i kompleksami na punkcie swojej sylwetki, z marną dykcją i kiepską pamięcią. Jego zmagania z własnym mitem, których ofiarą padają żona i syn, trwają aż do tragicznego końca.
Dorota Karaś z reporterską dociekliwością przygląda się obu obliczom Zbyszka Cybulskiego. Jako pierwsza opisuje dzieciństwo, o którym on sam nie mógł mówić w powojennej Polsce. Odsłania kulisy działalności legendarnego teatrzyku Bim-Bom i powstawania najsłynniejszych filmów tamtej epoki. Przede wszystkim jednak pyta o cenę sławy i o to, co naprawdę zabiło Zbyszka Cybulskiego.
"Gdyby z ekranu naszych czasów pozostał wyłącznie on, wiedzielibyśmy o nas więcej niż z kronik wydarzeń i uczonych ksiąg".
Gustaw Holoubek