Jacek Dehnel nominowany do Nike!
Na Warszawskich Targach Książki ogłoszono 20 nominacji do najważniejszego wyróżnienia literackiego w Polsce. Jedną z nominowanych książek jest „Krivoklat" Jacka Dehnela. To przepojona czarnym humorem opowieść o sztuce, miłości i człowieku, który nie boi się sprzeciwić społeczeństwu.
„Krivoklat to celebryta wśród pensjonariuszy jednego z zakładów psychiatrycznych w Austrii. Sławę - wykraczającą daleko poza jego mury - zawdzięcza serii ataków terrorystycznych na najsłynniejsze galerie obrazów na świecie. Jego celem są największe arcydzieła malarstwa. Jego bronią - butelki z 96-procentowym kwasem siarkowym. „Krivoklat" to (...) „pastisz" powieści Thomasa Bernharda. Istotnie, wiernie naśladuje Bernhardowską składnię (długie zdania z mową niezależną wplecioną w narrację), leksykę (wielkie kwantyfikatory), a przede wszystkim postaci (galeria odrażających drobnomieszczańskich typów, wśród których wyróżnia się tylko jeden przyjaciel bohatera, - tu artysta wariat, morderca własnej żony)" - pisał Juliusz Kurkiewicz.
Siedmiu finalistów poznamy na początku września. Kto otrzyma nagrodę, dowiemy się w niedzielę 1 października. W tym roku nagroda Nike zostanie wręczona po raz 21. W jury zasiadają: Tomasz Fiałkowski (przewodniczący), Joanna Krakowska, Antoni Pawlak, Maria Anna Potocka, Paweł Rodak, Joanna Szczęsna, Andrzej Werner, Marek Zaleski, Maria Zmarz-Koczanowicz. Decyzję o laureacie jury podejmuje w dniu wręczenia nagrody, zawsze w pierwszą niedzielę października. Zwycięzca otrzymuje 100 tys. zł i statuetkę. Fundatorami są „Gazeta Wyborcza" i Fundacja Agory.
Przepojona czarnym humorem opowieść o sztuce, miłości i człowieku, który nie boi się sprzeciwić społeczeństwu
Krivoklat, wieloletni pacjent zakładów dla psychicznie chorych, obwołany przez austriacką prasę „kwasowym wandalem”, ma za sobą historię niszczenia dzieł sztuki w najsłynniejszych muzeach Europy.
I nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Najnowsza powieść Jacka Dehnela, pastisz antymieszczańskiej twórczości Thomasa Bernharda, to przepojona czarnym humorem, wyrzucona na jednym oddechu opowieść o sztuce, miłości i człowieku, który nie boi się sprzeciwić społeczeństwu.