Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

20.04.2022

„Czy liberalizm umarł" Jana Tokarskiego w ścisłym finale Nagrody im. Marcina Króla

Kapituła Nagrody im. Marcina Króla wybrała pięć książek-finalistek pierwszej edycji Nagrody za najlepszą książkę z dziedziny historii idei i badań nad przyszłością, filozofii i myśli społecznej i politycznej, refleksji nad cywilizacją i kulturą, wprowadzającą nowe idee, koncepcje czy sposoby myślenia. To spośród nich w maju wyłoniona zostanie książka-laureatka, której autor otrzyma 50 000 zł.

Ustanowiona w tym roku przez Fundację Batorego Nagroda im. Marcina Króla ma wspierać rozwój debaty publicznej poprzez zachętę do pogłębionej refleksji nad zjawiskami i trendami współczesności oraz wyzwaniami przyszłości, tworzenia nowych idei i prób opisu rzeczywistości, poszukiwania odpowiedzi na kryzys demokracji i wartości demokratycznych oraz poszerzania przestrzeni intelektualnego dyskursu ponad podziałami.

W Kapitule Nagrody im. Marcina Króla zasiadają: dr hab. Agata Bielik-Robson (University of Nottingham), prof. dr hab. Przemysław Czapliński (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu), prof. dr hab. Dariusz Gawin (Instytut Filozofii i Socjologii PAN w Warszawie), prof. dr hab. Iwona Jakubowska-Branicka (Instytut Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego), Zofia Król („Dwutygodnik"), prof. Elżbieta Matynia (New School for Social Research w Nowym Jorku), Zbigniew Nosowski („Więź"), prof. dr hab Andrzej Rychard (przewodniczący Kapituły, Instytut Filozofii i Socjologii PAN w Warszawie, przewodniczący Rady Fundacji im. Stefana Batorego), Olga Tokarczuk (pisarka, laureatka literackiej Nagrody Nobla za 2018 rok), Henryk Woźniakowski (Fundacja Kultury Chrześcijańskiej Znak, Kraków).

Marcin Król (1944-2020) był filozofem polityki, historykiem idei oraz wieloletnim członkiem Rady Fundacji im. Stefana Batorego. Więcej o Nagrodzie im. Marcina Króla na stronie: https://www.batory.org.pl/forumidei/nagroda-im-marcina-krola

Liberalizm potrzebuje dziś nowego credo. Trzeba sięgnąć do dawnych i współczesnych mistrzów myślenia i przezwyciężyć kryzys wyobraźni politycznej.

W 1989 roku Zachód tryumfował, a wszystkie narody miały nawrócić się na demokrację i wolny rynek. Niewiele zostało z tamtego optymizmu. Rosnące w potęgę Chiny, agresywna Rosja i populizm pleniący się w wielu krajach osłabiły wiarę w demokrację, a kryzys finansowy w wolny rynek. Zmiany klimatyczne, pandemia i cyfryzacja wzmacniają tylko niepokój o przyszłość.
Odpowiedzią liberałów na nowe zagrożenia był jak dotąd konsekwentny pragmatyzm wypłukujący politykę z długofalowych celów i wyższych aspiracji. Ta strategia już się jednak wyczerpała. Liberałowie wydają się dziś niezdolnie do wygrywania z radykałami z prawicy, i z lewicy.

Jan Tokarski udowadnia, że liberalizm nie musi polegać ani na ślepej wierze w wolny rynek, ani na niechęci do instytucji państwa. Dostrzega w nim wrażliwość na złożoność ludzkich spraw, szacunek dla wolności połączony z gotowością do walki z nierównościami, postawę tolerancji, ale bez rezygnacji z własnych przekonań. Tylko w takiej forma myśl liberalna może inspirować do stawiania czoła współczesnym wyzwaniom.