Adam Zagajewski
Substancja nieuporządkowana
"Gdybym był filozofem, napisałbym rozprawę o uśmiechu – o tym, jak zmienia twarz kobiety czy mężczyzny, jak sprawia, że twarde rysy twarzy kogoś nieuważnego, nieobecnego, wycofanego, niekiedy może pełnego niechęci, albo po prostu głęboko obojętnego, zmęczonego, zdeprymowanego, nagle miękną i ślą do innych sygnał mówiący: jestem człowiekiem, nie jestem taki zły. Może nawet mówi coś więcej: jestem wolny."
[fragment]
Adam Zagajewski w zbiorze Substancja nieuporządkowana prowadzi czytelnika drogą swoich myśli: od życia w wolności i prawie po symfonie Mahlera. Zagląda do korespondencji Czapskiego z Heringiem i daje się porwać niezrównanej sile ich rozmowy. Z nostalgią zerka w stronę Schulzowskiego irracjonalnego Drohobycza. Podgląda Herberta skupionego nad swoim notatnikiem w zapomnianym już muzeum w Dahlem. Skłania czytelnika do uważności. Poddaje pod rozważania tematy praw i zadziwienia. Wspomina artystów, których już nie ma – wielkich poetów naszych czasów i zastanawia się nad ich przesłaniem w chaotycznym świecie „dzisiaj”. Próbuje zapanować nad nieuporządkowaną substancją literatury.
Oprawa twarda
Format: 140x205
Liczba stron: 208
Wydanie: pierwsze
Data pierwszego wydania: 2019-05-13
ISBN: 978-83-240-5869-3
Przeczytaj także
>>> czytaj więcej