Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Szukając Noel

Richard Paul Evans

Szukając Noel

Tłumaczenie: Bartosz Gostkowski

„Pamiętaj, liczy się tylko miłość”

Gdy Mark był dzieckiem, mama opowiadała mu, że anioły czasem przebierają się za ludzi i schodzą na ziemię. Gdy dorósł, zwątpił w te słowa. Kiedy jednak znalazł się na samym dnie, ponownie w nie uwierzył.

Mark Smart był życiowym nieudacznikiem, który nigdzie nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca. Los postawił jednak na jego drodze niezwykłą dziewczynę - Macy. Uczucie, którym ją obdarzył różniło się od jego dotychczasowych związków: „to tak jakby porównać Święto Pracy z Bożym Narodzeniem”. Gwiazdka nie może jednak trwać wiecznie, a miłość Marka i Macy napotka na niespodziewane przeszkody. Czy mroczne wydarzenia z przeszłości muszą rozdzielić ich na zawsze?

Richard Paul Evans - autor bestsellerowych Stokrotek w śniegu - udowadnia, że zanim życie wręczy nam najwspanialszy prezent, pakuje go starannie w przeciwności losu. Ta wzruszająca opowieść to dowód na potęgę miłości, która zdolna jest do pokonania każdej przeszkody.

Oprawa miękka

Format: A5

Liczba stron: 296

Wydanie: drugie

Data pierwszego wydania: 2011-01-24

ISBN: 978-83-240-1652-5

Opracowanie graficzne: Katarzyna Borkowska

Tytuł oryginalny: Finding Noel

Tłumaczenie: Bartosz Gostkowski

Recenzje

Trzepot anielskich skrzydeł
0 0
Gdy jesteśmy dziećmi, wierzymy w anioły i całe zastępy anielskie, ale jako dorośli zapominamy o ich istnieniu czy raczej nie przyznajemy się do takich myśli, bo wydają się zbyt naiwne. Evans udowadnia, że jednak czasem aniołowie schodzą na ziemię, przybierają ludzką postać i wyciągają do nas dłoń, dokładnie wtedy, gdy stoimy na samym skraju przepaści i zaledwie jeden krok dzieli nas od skoku w nicość...
>>> czytaj więcej
By oderwać się od rzeczywistości
5 4
Ostatnio poszłam w kierunku bardziej "dorosłych" książek. Nie znaczy to oczywiście, że zrezygnowałam z młodzieżówek, ale wiadomo, że od czasu do czasu chcę odkryć nowe horyzonty i nowych autorów, więc przypomniałam sobie, że ktoś mi kiedyś polecał książki Richarda Paula Evansa. Postanowiłam sprawdzić, czy moja uczelniana biblioteka posiada je na stanie i okazało się, że nawet jest tam sporo tytułów. Nie wiedząc co wybrać, zdecydowałam się na „Szukając Noel".
>>> czytaj więcej
Piękna i wzruszająca historia
120 66
Niewiele brakowało a przeszłabym obojętnie obok tej książki. Urzekła mnie jednak "ciepła" okładka. Cała książka okazała się ciepła, może to dzięki ogromnej dawce gorącej czekolady, a może to dzięki miłości rozgrzewającej serce. I jedno, i drugie wylewało się z każdej strony książki. Chyba pierwszy raz lektura tak mocno podziałała na moje emocje. Zastanawiałam się, kim jest mężczyzna, który tak pięknie potrafi pisać o miłości i ludziach.
>>> czytaj więcej
Dodaj własną recenzję
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.