Martha, Minna i Sigmund - trójkąt doskonały?
Po biografie sięgam raczej rzadko i muszą mnie naprawdę zaintrygować. Tak było i tym razem. Freuda znają wszyscy, a o kobietach jego życia jest raczej cicho. „Kochanka Freuda" to nie jest stricte biografia, to powieść obyczajowa na faktach z życia Freuda. Sami musicie ocenić, ile tam prawdy, a ile fikcji. Mnie się naprawdę podobała.Wielki Sigmund Freud, jego żona i szwagierka - trójkąt doskonały? Raczej nie.... Kto w tym związku był naprawdę szczęśliwy? Chyba nikt....
Minna i Martha Bernays to siostry, bardzo sobie bliskie. Martha była starsza, poukładana, doskonały materiał na żonę - i tak ją odebrał Freud. Minna - młodsza, bardzo inteligentna, o otwartym umyśle, a mężczyźni jednak boją się bystrych kobiet. Tak więc Martha wyszła za mąż i obdarzyła Sigmunda gromadką dzieci, sama przy tym się zaniedbała, przytłoczona obowiązkami domowymi. Na zamążpójście Minny już nie było pieniędzy, więc zmuszona była sama dbać o swoją przyszłość. Pracowała w różnych domach jako dama do towarzystwa, kobieta od wszystkiego, spełniająca widzimisię swoich pracodawczyń. Wieczory umilała sobie książkami i szklaneczką dżinu. Uwielbiała też korespondencję ze swoim szwagrem, Freudem, w której wymieniali się myślami i poglądami.
Kiedy Minna straciła pracę i została „na ulicy", z ciężkim sercem poprosiła o pomoc siostrę. Ta zaprosiła ją do siebie i dała dach nad głową. Kobieta pomagała w domu i zajmowała się dziećmi Freudów. Bywała na wykładach Sigmunda i uwielbiała z nim rozmawiać wieczorami. Freud żył obok swojej rodziny, nie zajmował się ani dziećmi ani żoną. Zażyłość ze szwagierką zacieśniała się i oczywiście doszło do zbliżenia. Kobieta pełna wątpliwości i wyrzutów sumienia wobec siostry, postanowiła wyjechać. Freud podążył za nią, rozpoczęły się ich schadzki, nawet praca w innym mieście temu nie przeszkodziła. W końcu namówił Minnę do powrotu do domu. Ich romans kwitł... do czasu aż Freud zainteresował się inną kobietą. Minna marniała w oczach, a Martha kwitła - ewenement. Na ile Martha orientowała się w romansach męża? Czy wiedziała o związku siostry?
Przeczytajcie sami! Na pewno więcej dowiecie się też o teoriach Freuda i jego badaniach - to ciekawy wątek powieści.
„Kochanka Freuda" to lekko i ciekawie napisana powieść obyczajowa oparta na biografii Freuda. Ile w tym prawdy? Pewnie wie tylko Sigmund Freud i obie siostry. Autorki doskonale ukazały rozkwitający związek pomiędzy Minną i Freudem, ukazały jego starania i dylematy oraz rozterki, które dręczyły przez cały czas Minnę. Ciekawie została przedstawiona Martha, niby bezbarwna osoba, typowa pani domu, a jednak bardzo wyrazista i jak się okazuje inteligentna kobieta, która wyciągnęła swoje wnioski z małżeństwa i korzystała z niego po swojemu. Sigmund pławił się w uwielbieniu, zarówno kobiet jak i mężczyzn, lubił jak mu potakiwano, ale zawsze wracał na łono rodziny i na tym bazowała Martha.
Książka została napisana bardzo plastycznym i barwnym językiem, z ciekawymi dialogami i opisami sytuacyjnymi. Nie brakuje w niej freudowskich teorii, ale wiele jest jego prywatnego życia, pasji i nałogów - a trochę ich miał, prym wiodą cygara, antyki i ... koka.
Freud, Martha i Minna to niezwykły trójkąt, żyjący razem, ale osobno, niejako obok siebie. Powieść jest pasjonująca i wciągająca. Jedyny minus to okładka, niespecjalnie odzwierciedlająca wnętrze.
Polecam tę nietuzinkową powieść - jest świetna :)
Recenzent: Anna Ciesielska
Porywająca opowieść o niezwykłej kobiecie, fascynującej epoce i człowieku legendzie
Kiedy inteligentna i niepokorna Minna nagle traci pracę, ma tylko jedno wyjście: zamieszkać z siostrą i jej mężem Zygmuntem Freudem. Wkrótce odkrywa, że rozmowy z kontrowersyjnym psychoanalitykiem są nie tylko fascynującą intelektualną przygodą, ale też budzą w niej pożądanie i namiętność, jakich dotąd nie zaznała.