Terroryści czy patrioci?
Marszałek Piłsudski, premier Arciszewski, premier Sławek, premier Prystor - wszyscy brali udział w zamachach. Prezydent Mościcki konstruował bomby. Dziś wszyscy mają ulice i place swojego imienia.
Fragmenty książki Wojciecha Lady wraz ze zdjęciami Polskich terrorystów do obejrzenia w galerii na WP.PL.
fot. rysunek pochodzi z książki Duch-Rewolucjonista: szkice z lat minionych 1905-1907 Antoniego Kamieńskiego / materiały prasowe Znak Horyzont
Terroryści czy patrioci? Po trupach do wolności
W głośnym zamachu na pociąg w Bezdanach bierze udział Piłsudski i trzech późniejszych premierów Polski. Przyszły prezydent Mościcki konstruuje bomby. Zwykli robotnicy zabijają po godzinach. Polityczni awanturnicy porywają się na najbardziej brawurowe akcje. Charyzmatyczni liderzy organizują siatkę konspiracji i tajne kursy wojskowe. Wszyscy są gotowi zginąć za wolność Polski.
Działali w tajemnicy. Wtapiali się w tłum. Uderzali z zaskoczenia. Przeprowadzali zamachy na rosyjskich przywódców, strzelali do carskiej policji. W domach produkowali bomby, pod łóżkami ukrywali broń, spiskowali pod nosem zaborcy.
Mówili o sobie: bojownicy, rewolucjoniści.
Dziś nazwalibyśmy ich terrorystami.