Trzy książki Znaku w zestawieniu GW
Debiut Dominiki Słowik Łukasz Grzymisławski podsumował tak: „(..) Skoro ktoś, mając dwadzieścia kilka lat, pisze powieść o polskiej transformacji w śląskim mieście nad kopalnią niczym Sindbad Żeglarz o swoich egzotycznych wyprawach, to co napisze w dalszej kolejności?"
Juliusz Kurkiewicz napisał o genialnym reportażu Wojciecha Jagielskiego: „Jeden z najlepszych polskich reportażystów powraca na Kaukaz (są nawet czeczeńskie wieże z kamienia z tytułu jednej z jego ważniejszych książek), a jednocześnie tworzy przypowieść na dziś - czasy napływających do Europy Zachodniej uchodźców, antyterrorystycznej histerii i rzeczywistego fanatyzmu Państwa Islamskiego. (...) A potem na scenę wkracza ona - należąca do tej grupy matka, która marzenia o osobistym szczęściu poświęciła dla jednego celu: ocalenia życia swych synów przed hekatombą wojny i nienawiści. Bezskutecznie. Jagielski w swej reporterskiej powieści stworzył najpiękniejszą ze swych bohaterek.
O książce Małgorzaty Szejnert napisał zaś tak: „Ryszard Kapuściński nie zdążył napisać reportażu o rodzinnym Pińsku, teraz Szejnert napisała o całym Polesiu. Ale to nie jest nostalgiczna książka o polskich kresach. Szejnert reprezentuje wrażliwość postkolonialną i opowiada z różnych perspektyw. (...) "Usypać góry" to przede wszystkim wezwanie do krytycznej refleksji nad mitem dawnej Polski jako wielonarodowego, tolerancyjnego raju. Mocna i piękna książka.