Opowieść o pułapce, w którą wpaść może każdy
Posty, statusy, wpisy, hasztagi i hejty. Do tego nieustannie dzwoniące telefony, rozbiegani ludzie, „narybek" szkolony w „sztuce dziennikarskiego pióra", ludzie wiecznie żądni sensacji. Trudno uwierzyć, że wszystko to znaleźć można w jednym budynku. Wrzawa i hałas nie grają tam większej roli. To content jest najważniejszy. Walka o lajki i posty trwa. Wraz z szaleńczą gonitwą za rozgłosem, temperatura wzrasta, niemal wrze. Nastaje "#upał"!
Upalnie jest nie tylko przez niespodziewaną falę gorąca, która dotarła do stolicy w jeden z wrześniowych dni, ale także i przede wszystkim przez atmosferę panującą w warszawskiej redakcji portalu Miasto na gorąco. Fej, główny bohater powieści, to człowiek silnie wierzący w potęgę informacji, stojący na straży jej przepływu ... Bo przecież jak można nie wiedzieć, co przed chwilą stało się w odległym zakątku świata? Przecież to wszystko nas dotyczy... Snuje on szaleńczy monolog, rozgrzewający czytelnika do czerwoności, który początkowo wywołuje na jego twarzy uśmiech, stopniowo zmieniając go jednak w grymas przerażenia. Z tej niemal obłędnej wypowiedzi wyłania się sylwetka Feja - uzależnionego od mediów mężczyzny, dziennikarza kochającego generować pozytywne konflikty, wzniecać sieciową dyskusję, uwielbiającego swoją pracę, gdzie trzeba uwijać się jak w ukropie. Ale co najważniejsze, za sprawą tej postaci Michał Olszewski w swej powieści „#upał" dokonuje druzgocącej diagnozy naszego społeczeństwa, niemal nas wszystkich uwięzionych w sidłach sieci i natłoku obowiązków.
Co tak ważnego miał do zrobienia Fej? Czy na pewno zawsze chcemy być online? W końcu dokąd zmierza współczesne społeczeństwo i życie w ciągłym pośpiechu? Zobaczcie sami!
Fikcja bardziej bolesna niż rzeczywistość
Wszystko dzwoni, pika, wibruje. Klikasz, odbierasz, gnasz. Zewsząd dopadają cię setki newsów. Nie pamiętasz, co czytałeś, dlaczego, gdzie, po co. Uwięziony w wirtualnym świecie nie dostrzegasz odległej o milion lat świetlnych rzeczywistości, aż w brutalny sposób przypomni ci o swoim istnieniu.
"#upał" to opowieść o pułapce, w którą wpaść może każdy, o sieci, którą na nas zastawiono, o (nie)obecności, pracoholizmie, manipulacji. Autor z wirtuozerią i pozorną lekkością prowadzi czytelnika do piorunującego finału.