Nagroda „Przeglądu Wschodniego”
Decyzją Jury w składzie: Adolf Juzwenko, Wojciech Materski, Lech Mróz, Janusz Skolimowski, Elżbieta Smułkowa, Leszek Zasztowt i Jan Malicki po raz 22. przyznano Nagrody „Przeglądu Wschodniego" za rok 2014.
W kategorii „Dzieje Polaków na Wschodzie" wyróżniono Zapomniane ludobójstwo. Polacy w państwie Stalina. „Operacja polska" 1937-1938 Mikołaja Iwanowa.
Uroczyste wręczenie nagród odbędzie się w sobotę, 21 marca 2015 roku o godz. 11 w sali balowej Pałacu Potockich na Uniwersytecie Warszawskim (wejście od ul. Krakowskie Przedmieście 32).
Przyznawana przez „Przegląd Wschodni" nagroda cieszy się prestiżem wśród osób zajmujących się tematyką wschodnią. Pośród laureatów możemy odnaleźć osoby zajmującymi się różnymi dziedzinami nauki: historii, prawa, politologii lub etnologii. Wyróżnione przez jury prace cechuje nowatorstwo podejmowanych problemów oraz ich aktualne znaczenie dla życia publicznego.
Ta zbrodnia nie doczeka się kary. Ale nam, Polakom, nie wolno o niej zapomnieć!
„Być Polakiem w Związku Sowieckim w 1938 roku – to mniej więcej to samo,
co być Żydem w III Rzeszy”.
Helena Trybel, świadek ludobójstwa
„Bardzo dobrze! Kopcie i czyśćcie nadal ten polsko-szpiegowski brud.
Niszczcie go w interesie Związku Sowieckiego”.
Józef Stalin
Wkroczenie Sowietów do Polski w 1939 roku było dla wielu szokiem. Rozstrzelanie polskich oficerów przez NKWD wiosną 1940 roku stało się symbolem komunistycznego aparatu terroru…
Lecz Stalin mordował Polaków już w 1937 roku. W ramach „operacji polskiej” zginęło dziesięć razy więcej niewinnych ludzi, niż wynosi liczba ofiar zbrodni katyńskiej. W kraju Stalina każdy Polak był „szpiegiem”. Nikt nie czuł się bezpieczny. Dzieci traciły ojców. Żony mężów. Pustoszały kościoły. Wystarczył podpis jednego człowieka…
Oto historia zapomnianego ludobójstwa, które nie zostało rozliczone. Przypomina nam o nim Rosjanin, wybitny historyk, znawca dziejów mniejszości polskiej w Związku Sowieckim.
Ta zbrodnia nie doczeka się kary. Ale nam, Polakom, nie wolno o niej zapomnieć!