Timothy Snyder: Bez ideologii rasistowskiej nie byłoby Zagłady
Polecamy fragment wywiadu z historykiem prof. Timothym Snyderem, autorem bestsellerowych książek „Skrwawione ziemie" oraz „Czarna ziemia. Holokaust jako ostrzeżenie". Rozmowa ukazała się w najnowszym numerze tygodnika „Wprost".
- Szczęśliwiec z pana, jest pan Amerykaninem.
- Bywam krytyczny wobec Amerykanów. Choćby wobec naszej postawy w latach 30. Ale sprawy odpowiedzialności nie wolno mieszać z interpretacją wydarzeń związanych z Zagładą. Panuje dość rozpowszechnione przekonanie, że generalnie już rozumiemy całość mechanizmów Holokaustu, więc teraz wolno nam się skupić na mikrohistorii czy polityce pamięci.
- Pan się z tym nie zgadza?
- Oczywiście, że nie. Uważam, że nadal nie mamy przekonującej, powszechnie przyjętej interpretacji Holokaustu. Moja książka tym się różni od większości innych, że podejmuje próbę nie tylko opisu, ale i przemyślenia Zagłady.
- Pomaga panu to, że w przeciwieństwie do większości zachodnich historyków zna pan języki Europy Środkowo-Wschodniej.
- To, niestety, problem nie tylko historyków z Zachodu. Dlatego sam próbowałem się uczyć języków, w których są istotne źródła, od francuskiego przez polski do rosyjskiego. Także jidysz.
- Pan trochę odwraca proporcje w naszym myśleniu o Holokauście. Sugeruje pan na przykład, że bardziej morderczy niż antysemityzm był brak państwa. Dla polskiego czytelnika taka wizja Hitlera jako anarchisty jest trochę szokująca.
- Trochę pana uspokoję: nie musimy wybierać między tezą, że Żydów zabijał antysemityzm, i tezą, że robił to brak państwa. U Hitlera to się wszystko ze sobą mieszało. Bez ideologii rasistowskiej, w myśl której Żydzi są pasożytami zagrażającymi całej planecie, nie byłoby Zagłady. Ale sama ideologia by nie wystarczyła.
Całość rozmowy w tygodniku „Wprost".
Najnowsza Książka Timothy’ego Snydera – autora bestsellerowych skrwawionych ziem
ZBRODNIA NA MIARĘ HOLOKAUSTU MOŻE POWTÓRZYĆ SIĘ DZIŚ
Zagładę Żydów przedstawia się jako tragiczny skutek szaleństwa jednego człowieka. Jak to możliwe, że Hitler pociągnął za sobą masy zwykłych obywateli? Przyzwyczailiśmy się myśleć, że Holokaust to przeszłość. Aż do teraz…
Zdaniem wybitnego historyka nie dostrzegamy realnego zagrożenia, przed którym stoimy teraz. Początek XXI wieku, z niepokojami w różnych rejonach ziemi, zatrważająco przypomina świat, który zrodził Hitlera. Strach przed obcymi, lęk o materialny byt, nienawiść i pogarda, których dziś jesteśmy świadkami, to poważne sygnały ostrzegawcze.
Timothy Snyder prezentuje przełomowe wyjaśnienie największej zbrodni XX wieku. Jak nikt dotąd przejrzyście opisuje zjawiska, które doprowadziły do Zagłady. Uwzględnia także perspektywę Polaków. Im lepiej poznajemy Holokaust, tym bardziej staje się on przerażający.
Czarna ziemia to książka pasjonująca i mądra, oparta na nieznanych dotąd źródłach. W przystępny sposób syntetyzuje dotychczasową wiedzę o Holokauście, jednocześnie wprowadza zupełnie nową perspektywę. Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy próbują zrozumieć mechanizmy rządzące światem. Kiedyś i dziś.
Timothy Snyder – wybitny amerykański historyk, profesor Uniwersytetu Yale, znawca historii Europy Środkowej i Wschodniej. Doktorat uzyskał w Oksfordzie, przebywał również na stypendiach w Paryżu, Wiedniu, Warszawie i Harvardzie. Członek Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu. Biegle mówi w kilku językach, w tym po polsku. Jako autor bestsellerowych książek słynie z nowatorskiego spojrzenia na podejmowane tematy.