Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Ogród Afrodyty

Od greckiej utrzymanki po bywalczynię arystokratycznych salonów

Zofia Potocka to jedna z najbarwniejszych żeńskich postaci polskiej historii. Mimo że była córką prostego handlarza bydłem, szturmem zdobyła europejskie salony. Słynęła z wyjątkowej urody, intelektu i licznych romansów. Na salony weszła dzięki małżeństwu z Józefem Wittem, a po rozwodzie z nim - jako trzecia żona Stanisława Szczęsnego Potockiego, który założył, specjalnie dla niej, piękny park zwany od jej imienia Sofiówką. Piękno parku i urodę "Dudu" (tak nazywana była młoda Zofia) oddał w swoim poemacie "Sofiówka" Stanisław Trembecki. Poemat ten powstał na specjalne zamówienie Szczęsnego Potockiego. Zofia zmarła na raka narządów rodnych w Berlinie 24 listopada 1822 roku.

 

Ewa Stachniak w pasjonujący sposób przedstawiła życie tej nietuzinkowej kobiety. Do napisania "Ogrodu Afrodyty" przygotowywała się długo i starannie. Studiowała listy, pamiętniki, monografie z XVIII i początku XIX wieku. Dzięki temu dostaliśmy nie tylko fascynującą historię życia kobiety, dla której wydawać by się mogło, rola utrzymanki była szczytem osiągnięć. Dostaliśmy również lekcję historii w pigułce. Rozbiory Polski, Targowica, kampania napoleońska, Stanisław August Poniatowski, caryca Katarzyna II, przyjęcia, bale, to tylko niektóre elementy składające się na tło polityczno-obyczajowe oświecenia i wczesnego romantyzmu.

 

Ciekawym rozwiązaniem jest sposób prowadzenia narracji. Oto, poznajemy starą, schorowaną kobietę, która na łożu śmierci wspomina swoje życie. W retrospekcjach przemierzamy razem z Zofią przez wszystkie etapy jej bogatego życia. Uczestniczymy w jej szczęściu, dzielimy z nią troski, łamiemy obowiązujące normy. Ewa Stachniak wplata w te wspomnienia narracje prowadzone przez inne osoby: lekarza, damę dworu Rozalię Romanowicz, córki, zięcia.

Zofia była inteligentną osobą. Dzięki urodzie i sprytowi dążyła do wyznaczonego celu. Lubiła flirtować, wdawać się w romanse, otrzymywać prezenty. Przede wszystkim jednak walczyła o swoją niezależność. Miłością darzyła swoje dzieci. Chciała im zapewnić jak najlepszą przyszłość.

 

Kim była Zofia Potocka? Kurtyzaną, kokietką, ambitną kobietą, osobą walczącą o swoje miejsce w patriarchalnym świecie czy wreszcie ofiarą wykorzystywaną przez mężczyzn i marionetką w ich rękach? Myślę, że zgodnie z zasadą "Ile osób, tyle opinii" na te pytania każdy czytelnik sam sobie odpowie.


Recenzent: Monika Kociuba

Ewa Stachniak

Ogród Afrodyty

Tłumaczenie: Bożenna Stokłosa

Niezwykła historia życia Zofii Potockiej, najpiękniejszej kobiety Europy

Matka siedemnastoletniej Zofii, pięknej Greczynki o wielkich czarnych oczach, przyprowadza ją do ambasadora Polski w Turcji, prosząc o opiekę. Kobieta nie widzi innego wyjścia - musi oddać swoje dziecko podstarzałemu mężczyźnie, który ma pieniądze i władzę. Dobrze jednak wie, że tylko wykorzystując swoją nieprzeciętną urodę i inteligencję, Zofia ma szansę przemienić ich trudny los. Od tej pory młodziutka córka handlarza bydłem jest zdana tylko na siebie.

Jak to się stało, że z biednej greckiej dziewczyny Zofia przeistoczyła się w ulubienicę salonów osiemnastowiecznej Europy, polską arystokratkę, przyjaciółkę króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i księcia Potiomkina?

Ogród Afrodyty to porywająca powieść o silnej i niezależnej kobiecie, która dokonała rzeczy niemożliwej – w patriarchalnym świecie podziałów społecznych, na zawsze określających życiowe szanse jednostki, odmówiła zgody na przypisany jej los i wygrała.