Galeria: Fotorelacja z premiery „Czarnej piosenki”
O tomiku, który miał być debiutem Wisławy Szymborskiej, ale dotąd nie został wydany opowiadali prof. Teresa Walas, Michał Rusinek, długoletni sekretarz Noblistki oraz redaktor naczelny Znaku Jerzy Illg.
Spotkanie prowadziła Anna Dziewit. Wybrane wiersze czytała Magdalena Cielecka.
Na zdjęciu Jerzy Illg i Magdalena Cielecka / materiały prasowe Znak
Tomik, który miał być debiutem Poetki
"Czarna piosenka" to tomik, który miał być debiutem Wisławy Szymborskiej, ale nigdy nie został wydany. Prawdopodobnie wstrzymała go cenzura, bo w takim kształcie nie mógł się wówczas ukazać. Niektóre z wierszy publikowane były w czasopismach literackich, zaledwie kilka z nich poetka włączyła później do wydań książkowych. W roku 1970 Adam Włodek podarował jej na urodziny niezwykły prezent – zebrał wszystkie jej wiersze z lat 1944–1948, przepisał na maszynie i opatrzył komentarzami, a następnie wręczył wraz z listem: „Kochana Wisełko…”. Prezent ten przechowywany był przez całe lata i dopiero w roku 2014, opatrzony wstępem Joanny Szczęsnej, trafił do rąk czytelników poezji Wisławy Szymborskiej.