Złote Lwy dla filmu o Beksińskich!

Debiut Jana P. Matuszyńskiego otrzymał Złote Lwy za najlepszy film. Oprócz tego nagrody dla najlepszych aktorów pierwszoplanowych otrzymali odtwórcy ról Zdzisława i Zofii Beksińskich, czyli Andrzej Seweryn i Aleksandra Konieczna.
"Ostatnią rodzinę" poza jury docenili też dziennikarze i publiczność festiwalowa, która przyznała filmowi swoją nagrodę. Obraz wchodzi do kin 30 września. Ale zanim pójdziecie do kina, sięgnijcie po bestsellerową książkę Magdaleny Grzebałkowskiej „Beksińscy. Portret podwójny". Wstrząsającą książkę o miłości - o jej poszukiwaniu i nieumiejętności wyrażenia.

Srebrne Lwy oraz nagroda za najlepszy scenariusz podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Gdyni trafiły do twórców filmu „Jestem mordercą". - Nie zapominajmy, że inspiracją dla tego scenariusza była prawdziwa tragedia rodziny i tej rodzinie - dzieciom, wnukom Zdzisława Marchwickiego - chciałbym dedykować tę nagrodę. Warto pamiętać o tej sprawie - powiedział Maciej Pieprzyca, reżyser i scenarzysta filmu, odbierając nagrodę. „Jestem mordercą" bazuje na historii seryjnego mordercy zwanego Wampirem z Zagłębia, który w latach 60. i 70. zabił kilkanaście kobiet. To było najtrudniejsze śledztwo w historii polskich organów ścigania, a proces Zdzisława Marchwickiego, domniemanego wampira, elektryzował całą Polskę. Film trafi do kin 4 listopada, ale już teraz warto sięgnąć po książkę Przemysława Semczuka "Wampir z Zagłębia", która ze szczegółami opowiada wstrząsającą historię, która zainspirowała twórców filmu.

To nie koniec nagrodzonych filmów, dla których inspiracją były książki. Nagrodę Specjalną Jury otrzymał reżyser Marcin Koszałka za film "Czerwony pająk", który był oparty na historii jednego z najsłynniejszych polskich psychopatów Karolu Kocie. Jego losy w fascynujący sposób opisała Marta Szreder w książce „Lolo". Ta powieść to zaskakujący portret zabójcy, młodego człowieka, którego wewnętrzny świat okazuje się mroczny i przerażający, ale o tym wie, tylko on sam. Inspirowana faktami książka próbuje odgadnąć motywacje mordercy, szuka odpowiedzi, skąd w tak młodym chłopaku wzięło się takie okrucieństwo i wściekłość. „Lolo" to także nadzwyczajny obraz Krakowa lat 60., miasta mrocznych zaułków, klubów jazzowych, zadymionych kawiarni, ponurych kamienic.

Zachęcamy do przeczytania książek, na podstawie których powstały nagrodzone filmy. To literatura na najwyższym poziomie i historie, które na długo zapadają w pamięć.