Co naprawdę wydarzyło sie tej nocy, kiedy zamordowano matkę i dwie starsze siostry Libby Day?
Libby Day była małą dziewczynką, gdy zamordowano jej matkę i dwie starsze siostry. To jej zeznania doprowadziły do skazania jej piętnastoletniego brata Bena na dożywocie.
Dziś, po dwudziestu pięciu latach, Ben nadal siedzi w więzieniu, a Libby desperacko potrzebuje pieniędzy. Kiedy więc członkowie Klubu Zbrodni, stowarzyszenia, które fascynuje się tajemniczymi zabójstwami uznają, że Ben został niesłusznie skazany i proponują jej pieniądze w zamian za pomoc w jego uwolnieniu, Libby nie może się nie zgodzić. Musi poradzić sobie z demonami przeszłości, ocenić, co naprawdę pamięta z tamtej nocy, a co wmówiono jej w trakcie śledztwa i wreszcie poznać prawdę o swojej rodzinie. Czy brutalnego morderstwa dopuścił się brat, posądzany o satanizm? Czy śledczy popełnili błąd?
Gillian Flynn jest światowym fenomenem wydawniczym. Jej ostatnia powieść, „Zaginiona dziewczyna”, sprzedała się w ponad 6 milionach egzemplarzy i zapoczątkowała modę na thrillery psychologiczne -podobną do tej na kryminały skandynawskie po publikacji trylogii „Millenium”.
Jej debiutancka powieść „Ostre przedmioty”, jako pierwsza w historii, zdobyła dwie Dagger Award. „Mroczny zakątek” został wybrany najlepszą książką roku według „Publisher’s Weekly”, ulubioną książką krytyków „New York Timesa” i „Chicago Tribune”. Tej jesieni w kinach pojawią się ekranizacje dwóch jej powieści: „Zaginionej dziewczyny” w reżyserii Davida Finchera i „Mrocznego zakątka” z Charlize Theron w roli głównej.
Oprawa miękka
Format: 135x210mm
Liczba stron: 512
Wydanie: trzecie (drugie w Znaku)
Data pierwszego wydania: 2014-10-06
ISBN: 978-83-240-3571-7
Tytuł oryginalny: Dark Places
Tłumaczenie: Mateusz Borowski
Rok wydania: 2015
Materiały o książce
„Możesz ją kochać lub nienawidzić, ale łatwo nie zapomnisz o Libby Day…. Thriller, po którym będziesz miał nerwy w strzępach”.
„Gillian Flynn naprawdę potrafi w błyskotliwy, złośliwy i porywający sposób opowiadać historie i ma talent do opisywania makabrycznych rzeczy”.
Kolejna genialna powieść!
„Mroczny Zakątek” wciąga od pierwszej strony i nie pozwala się oderwać.
Pisarstwo Gillian Flynn jest jak narkotyk: czytam ją chętniej niż jakiegokolwiek innego autora piszącego powieści sensacyjne.
Kiedy poznajemy prawdę, jest ona tak zaskakująca, że nawet najbardziej przenikliwi czytelnicy nie będą w stanie jej przewidzieć.
Raz na jakiś czas pojawia się książka, która wywraca do góry nogami gatunek. Ponad czterdzieści lat temu Truman Capote zabrał czytelników na farmę Clutterów w Holcomb w stanie Kansas i pokazać świat oczami mordercy. Flynn zabiera współczesnych czytelników do Kansas, aby zbadać masakrę na rodzinie Dayów w 1985 roku i pokazuje ją z perspektywy osoby, która przetrwała i podejrzanych… gęsta fabuła i bohaterowie z krwi i kości.
Surowy, porywający thriller z jedyną w swoim rodzaju, zgryźliwą bohaterką
W „Mrocznym zakątku”, przerażającym i mocno działającym na zmysły thrillerze, Flynn stworzyła całkiem nową ekipę dzikich i zagubionych młodych kobiet.
Wstrząsający i oryginalny… darem Flynn jest to, że potrafi sprawić, że czytelnik kibicuje bohaterce, która jest zgryźliwa, pełna nienawiści do samej siebie i nieprzyjemna
Flynn powołała do życia Libby – skrzywdzoną kobietę, której cały świat, przez większość jej życia, mieścił się wyłącznie w jej własnej głowie… połowa zabawy w tej książce, to odkrywanie bagnistej psychiki Libby, przez którą Flynn prowadzi nas bez woderów.
Cudownie pokazana atmosfera życia w małym ponurym miasteczku. Dwie płaszczyzny narracji wspaniale zdają egzamin, a atmosfera jest makabryczna.
Bohaterka „Mrocznego zakątka” Libby Day może w pierwszej chwili wydawać się nieprzyjemnym towarzystwem – wzbudza litość ludzi, którzy fascynują się makabrycznymi historiami, by wyciągnąć z nich pieniądze – ale jej nieugięty charakter i ostry język są zniewalające. Gdzieś we mnie, w środku gnieździ się wredność, namacalna niczym organ wewnętrzny – mówi i ma rację. Pod koniec tej czarnej jak atrament powieści, po tym, jak już przestaniemy ściskać w dłoniach jej kartki i znów zaczniemy spokojnie oddychać, cieszymy się, że Flynnn postanowiła się nią z nami podzielić.
Flynn umiejętnie pokazuje zawodność pamięci i kłamstwa, jakimi karmi się dziecko, by móc przetrwać traumę.
Ta opowieść o małym miasteczku na ponurym środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych i dysfunkcyjnych ludziach jest tak samo okrutnie fascynująca jak reporterska opowieść Trumana Capote o prawdziwym morderstwie.
Ta powieść jest jak połączenie „Śmierci w rodzinie” Jamesa Agee, „Gron gniewu” Johna Steinbecka i „Miasteczka Twin Peaks” Davida Lyncha. Właściwie to trudno mi wymienić inną pisarkę, może za wyjątkiem Flannery O’Connor albo Joyce Carol Oates, która potrafi z takim opanowaniem pisać o przemocy.
Recenzje
>>> czytaj więcej
>>> czytaj więcej
Historia wzbudziła we mnie sprzeczne emocje: z jednej strony ogromną ciekawość, zachłanność w odkryciu mordercy, z drugiej niechęć, wstręt, powolna próba zrozumienia głównej bohaterki- Libby Day. Akcja powieści jest wartka, możemy śledzić kilka wątków, które swobodnie przeplatają się z czasem teraźniejszym i przeszłym między punktem widzenia różnych bohaterów. Z początku pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia, łączą się w jedną, spójną całość i prowadzą do zaskakującego zakończenia. Powieść przypomina pajęczą sieć misternie tkaną, w której żadna nitka nie jest przypadkowa.
Na pochwałę zdecydowanie zasługuje niebanalna, wyrazista narracja. Ponury, gęsty, przytłaczający klimat stanowił idealne tło dla przedstawionej historii.
Muszę przyznać jednak, że zakończenie trochę mnie rozczarowało. Spodziewałam się czegoś bardziej wymyślnego. Mimo wszystko jestem zadowolona, że mogłam zagłębić się w tę lekturę i poświęcić jej kilka wieczorów. Jest to pozycja warta uwagi, szczególnie dla osób lubiących mroczne kryminały, przesiąknięte złem do szpiku kości.
>>> czytaj więcej