Partnerzy
Recenzje
>>> czytaj więcej
>>> czytaj więcej
>>> czytaj więcej
W roku I n.e. pewien niewydarzony rzymski patrycjusz Pomponiusz Flatus, filozof z zamiłowania, wprawny orator o duszy detektywa, przypadkiem trafia na rubieże Cesarstwa Rzymskiego, do Ziemi Świętej. Szuka źródła o cudownych właściwościach, ale jedyne, co znajduje, to problemy gastryczne i nieprzychylna mu karawana Arabów. Ograbiony, głodny i wycieńczony skutkami cudownego działania wody źródlanej, szuka ratunku wśród krajanów zamieszkujących Nazaret, ale z pomocą nieoczekiwanie przychodzi mu pewien miejscowy chłopiec. Dwunastolatek o imieniu Jezus zleca mu przeprowadzenie śledztwa w sprawie morderstwa, o które oskarżony został jego ojciec o imieniu Józef, a w którego winę nie wierzy ani syn, ani jego matka o imieniu Maria.
Współczesny kryminał, wolterowska powiastka filozoficzna, komedia qui pro quo - Pomponiusz Flatus i Eduardo Mendoza proponują spojrzenie na początek naszej ery w nieco mniej zobowiązujący sposób.
Zintegrowana
Format: 140x205
Liczba stron: 144
Wydanie: pierwsze
Data pierwszego wydania: 2009-04-20
ISBN: 978-83-240-1168-1
Opracowanie graficzne: Grzegorz Podsiadlik
Tytuł oryginalny: El asombroso viaje de Pomponio Flato
Tłumaczenie: Marzena Chrobak
Niezwykła podróż Pomponiusza Flatusa to uroczy literacki żart ulokowany w martwym punkcie nowotestamentowej narracji, gdy Jezus miał lat niespełna dziesięć i był po prostu przybranym synem mrukliwego cieśli z Nazaretu. Mendoza nie szuka pretekstu do bluźnierstwa i szargania wartości chrześcijańskich, jest na to za dobrym pisarzem. Miał jedynie do opowiedzenia zabawną historyjkę z wątkiem kryminalnym. Sam Pomponiusz Flatus przypomina nieco inną postać z menażerii Eduarda Mendozy - zbiega z domu wariatów i zatwardziałego menela ze słynnej serii o damskim fryzjerze [...]. Mendoza bawi się konwencją, łączy rzeczy nieprzystające, błaznuje - wychodzi mu z tego pikarejska opowieść o zderzeniu racjonalizmu i wiary, która, jak na apokryf przystało, sugeruje inne możliwe rozwiązania całej tej historii.
Wielki jajcarz z Hiszpanii, znany u nas choćby za sprawą Przygód fryzjera damskieg”, nie popuszcza, bezlitośnie zmuszając czytelnika do szczerego rechotu. Intryga kryminalna może się rozgrywać wszędzie, co Eduardo Mendoza wie od zawsze, ale umieszczenie akcji na początku naszej ery (kiedy jeszcze tą erą nie była), wplątanie w brudne sprawy nieletniego Jezusa, jego przybranego ojca oraz Marii to zadanie dla kogoś, kto potrafi utrzymać poziom, czyli przykuć uwagę czytelnika lubiącego gustowną rozrywkę. Oczywiście Mendoza sobie poradzi.
Pikantna zabawa literacka z filozoficznym przesłaniem, od której trudno się oderwać aż do ostatniej stronicy. Niezwykła podróż Pomponiusza Flatusa nie wywołała na Półwyspie religijnych waśni. Co więcej, tygodniami nie schodziła z topu książkowych rankingów, potwierdzając, że nic tak nie podbija pisarskiej sławy, jak umiejętnie zaaranżowana prowokacja.
Teraz najwyższy czas, aby sławę hiszpańskiego pisarza zassało wiecznie głodne Hollywood. Bo przecież przygody Flatusa to wymarzony materiał na ekranowy hit. Obyśmy więc w ciemnej sali kinowej bawili się równie dobrze, co przy lekturze tej uroczej krotochwili.
Proza Mendozy skrzy się wysmakowanym humorem. Autor żongluje cytatami z Biblii i literatury klasycznej, stawiając je w nowym kontekście. Wyśmienita zabawa dla czytelników z poczuciem humoru.
[...] wyszła Mendozie niezwykle atrakcyjna mieszanka Chandlera, Nowego Testamentu i powiastki filozoficznej, a główną zaletą tej mieszanki jest to, że jest wybuchowa.